Zawsze planowałam,że tak ale szczerze nie wiem jak to załatwic w DE więc jestem w kropce...:)

 Mój teściu nam to proponował , będę o tym z położną rozmawiać jak to działa w uk, bo w pl to jest koszt 500 zł na rok jak się nie mylę. 

Rozważałam intensywnie taką możliwość. Ale poczytałam trochę no i doszłam do wniosku, że to trochę bez sensu. Metoda nie do końca sprawdzona, mało komu pomogła taka krew i przede wszystkim nie może być wykorzystana u dziecka od którego jest pobrana, a przecież o to miało chodzić, nie? Gdybym miała wolnych kilka stówek to w sumie czemu nie (w sensie - dla kogoś). Ale nie mam.

Niestety nie i bardzo żałuję bo gdybym byla bardziej doinformowana o tak niskich kosztak przechowywania w skali roku, tonie wachalabym sie ani chwili, myslalam ze ta przyjemność jest o wiele droższa..

Jesli ma sie taka mozliwosc i pieniazki, nie wyobrazam sobie innej mozliwosci :)

Ja zamierzam się zdecydować na to :)

Osobiscie bardzo bym chciala sie na to zdecydowac podczas porodu gdyz jest to bezcenny dar dla dziecka , lecz niestety nie posiadam funduszy juz kij z tym ze pierwsza oplata tylko 600 zl noo ale po porodzie 2 tygodnie wnoszona jest oplata podstawowa 1500 zl dodatkowo potem tez trzeba za to placic czyli za przechowywanie tej krwi .