może być anonimowo...mam na myśli tylko i wyłącznie męża (partnera) nie wspólną kasę, kredyt na dom czy dzieci. Pytam tylko o partnera;-)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
zaskoczyłaś mnie tym pytaniem :)
ale wim ze mimo wszystko co złe Kocham go ponad zycie:)
Mezem by moim byl.. Ale na pewno nie mieszkalabym z tesciem :/ To bym na pewno zmienila! Meza nie chcialabym miec innego!
to nie znaczy, że go nie kocham. Poprostu my się tak żremy, że gdyby nie dziecko to rozstalibyśmy się już milion razy. Także o ślubie wtedy nie byłoby mowy
Jeszcze w maju był meeeega kryzys, praktycznie podjęta decyzja o rozstaniu, dalismy sobie dwa tygodnie. Teraz jest tak jak na początku :) Kocham go najbardziej na świecie :) Nie chciałabym mieć innego męża.
Różnie bywało ale mimo wszystko tak.
8karo, to podobnie jak u mnie. Kochamy sie ale trudno nam ze sobą żyć. Trzyma nas ze sobą małżeńska umowa majątkowa;-)
hehe ja mam na szczęście intercyze ;P ale trzyma nas jakoś coś innego, sama się czasem zastanawiam co