2014-02-21 22:35
|
Zaadoptowalibyście dziecko ? Zawsze budzi we mnie podziw to gdy ludzie adoptują i tworzą rodzinę, kochają porzucone dzieci. Często budzi się we mnie pytanie czy sama byłabym w stanie pokochać takiego malca jak swoje własne dziecko??? Jak to jest u was?
TAGI
Odpowiedzi
Dla mnie przerażająca jest jedna myśl. tzn może nie przerażająca,ale nie wyobrażam sobie gdybym to ja chciała adoptować dziecko i musiałabym "wybrać" które dziecko, wiadomo człowiek chętnie by każde wziął utulił i postarał się dać szczęście i miłość,ale czasem myślę,że takie odczucia obudziły się we mnie dopiero gdy urodziłam własne dziecko i stawiam sobie od razu ją jako przykład,że jak ona by się czuła gdyby nie miała mnie i taty. Może ktoś wie jak to wszystko wygląda kiedy para chce zaadoptować dziecko ? Na jakiej zasadzie się to odbywa ? Być może mam złe wyobrażenie o tym,że się "wybiera"????
z tego co się mniej więcej orientuję to oni wybierają Ci dziecko a nie Ty.
Mamm kolezanke ktora ma swoja corke z pierwszego małzenstwa , z powodu choroby nie moze miec wiecej dzieci , zaadoptowali Jasia jak mial kilka dni , tera beda adoptowac 3 dziecko , nie widze różnicy w traktowaniu biologicznego i adoptowanego dziecka .
Moj kuzyn tez ma adoptowane dwoje dzieci , moj brat tez jest w trakcie załatwiania formalności adopcyjnych .