Ja gotuję sama. Na początku kupowałam słoiczki nie było ich dużo na szczęście ;). Smak tego co jest w słoiczkach a tego jak sama ugotujesz KOLOSALNA różnica.

Ja postanowiłam że póki jestem na wolnym będę sama gotowała dla synka (później pewnie też jak będę miała czas). Jestem ciekawa jak jest u Was:)
Ja gotuję sama. Na początku kupowałam słoiczki nie było ich dużo na szczęście ;). Smak tego co jest w słoiczkach a tego jak sama ugotujesz KOLOSALNA różnica.
troche gotuję, trochę daje słoiczki
na początku słoiczki, teraz jak jestem na wychowawczym gotuje sama bo bym zbankrutowała na słoiczki ;)
czasem kupie sloiczek jak nie zdaze ugotowac ale juz sie zdarzalo ze nie chcial jesc ze sloiczka...glupio by bylo isc na latwizne i wydawac pieniadze, skoro i tak siedze w domu.
raz gotuje sama, raz słoiczki
Pół na pół ;)
nigdy nie podałam słoiczka, wszystko sama :)