2012-03-28 15:22
|
j.w.
I czy np. wyjmujecie wszystkie kolczyki z ciała ? Chodzi mi o pępek, język, nos i brew. I jak się ubierałyście przed ciążą a jak teraz ? Wasze odpowiedzi są dla mnie bardzo ważne...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
kolczyki jak miałam tak mam:)
nadal chodzę kolorowo ubrana:)
Wysokie obcasy,ładna fryzura przecież poprawiają samopoczucie:)
Na czas ciąży odłożyłam te całkiem wysokie obcasy 8cm i więcej ale te niższe nosze do teraz.
Przestałam farbować,włosy,wyrywać brwi,bo wydawało mi się to wtedy bardziej bolesne niż z przed ciążą.Wyjełam kolczyk z pępka byłam również zmuszona wyciągnąć z uszów bo nagle zaczeły mi ropieć:(
Ciuchy również byłam zmuszona zmienić:(Zawsze buty na obcasie lub szpilki a w ciąży bolał mnie strasznie kręgosłup i stopy że najlepiej się czułam w trampkach HeHe.
Przestałam nosić obcisłe dzinsy bo żle się w nich czułam i najcześciej chodziłam w dresie.
Teraz w drugiej ciąży nie jest aż tak zle:))
a co do ubioru to przed ciążą ubierałam się wiadomo troszkę inaczej tzn, zawsze elegancko koszule body , jakies marynarki, zawsze nosiłam i to się nie zmieniło do tej pory - ciuchy z zary , hm, bershki i stradivariusa , river island - ten styl mi odpowiada. Teraz tak samo kupuję sobie wszystkie ciuszki, z nowych kolekcji , jensy zamieniłam na treginnsy i leginsy bo w jensach jest mi niewygodnie a nie mogę się przełamac do tych z gumą, a bluzeczki zawsze nosiłam mega dopasowane więc koszule odpadły - teraz noszę mgiełki falbanki z hm i jestem zadowolona przez wiekszy brzuszek nie czuje sie mniej atrakcyjna niz przed ciaza uwazam ,że dobrze wygladam i dobrze sie czuje, co prawda lapie mnie depresja jak widze mega fajne sukienki czy spodnice w sklepach no ale trzeba to przezyc,i w mega wysokich platformach tez nie pochodze jakis czas
aha i powiedzialam sobie ,ze typowo ciązowych ciuchow nie bede kupowac - sa one kompletnie bez stylowe wg mnie i zle bym sie czula , bede kupowac oversize i wieksze rozmiary moich ulubionych marek ;)
Jesli chodzi o ubior to moze nosze wiecej tunik i wole bardziej sukienki bo wygodniej po prostu ale tak poza tym nie zmienilam:)
Kiedy jeszcze moglam nosilam spodniczki nie ma co sobie odmawiac i na sile zmieniac styl. Jesli w poprzedniej wersji bylo Ci dobrze.
Chciaz zauwazylam ze zaczely mi sie podobac rzeczy takie "mamusiowe" :)