Ja jeździłam na rowerze do 7 m-ca ciąży. Czułam się świetnie i miałam do tego czasu mały brzuch. Mam rower holenderki, siedzę na nim wyprostowana, takie nie uciskałam brzucha. Jeździłam oczywiście ostrożnie, jednak teraz...z perspektywy czasu bym już tak nie ryzykowała. Bo chodź nigdy nie miałam żadnego urazu po jeździe na rowerze to zawsze mógł zdarzyć się jakiś wypadek. Z drugiej jednak strony spacerując tez można się potknąć i to zdarzało mi się często jak jeszcze nie byłam w ciąży..