Żadne to leczenie jak dla mnie. Są też metody, które polegają na skojarzeniu z bólem podniecenia seksualnego wywołanego osobą tej samej płci, oraz na skojarzenie przyjemności (masturbacji) z widokiem osoby płci przeciwnej. I to jest to "leczenie".
Zresztą mądrzejsi już zdecydowali, że to nie jest choroba, nie wiem po co dyskutować.