Pierwszy kupiłam w wyprawce, a drugi dostałam od siostry po jej synku, ale gdybym nie dostała i tak bym kupiła "parasolkę".
W dłuższe trasy i marną pogodę biorę Roana, w krótsze i w cieplejsze dni- Coneco. Do autobusu też ten lżejszy- wiadomo :)
Z jakich powodów?Praktycznych czy np wyglądowych?np tani wózek w teren a ten lepszy do miasta?