W ciąży nie miałam zachcianek... jadłam to co akurat było pod ręką.
A co do spaghetti... moja Mała też je uwielbia
Własnie mi sie przypomniało , że cały 1 trymestr zajadałam się spaghetti i to naprawde prawie codziennie , a młody uwielbia tez je jeści to od poczatku rozszerzania jego diety po dzien dziesiejszy , wasze dzieci tez tak mają ? Jeśli tak to co ?
W ciąży nie miałam zachcianek... jadłam to co akurat było pod ręką.
A co do spaghetti... moja Mała też je uwielbia
Ja wpierdzielałam mandarynki i pomarańcze tonami. Ciekawe czy małej posmakują za jakis czas ;)
Miałam takie zachcianki jakie mnie dopadają teraz :D więc muszę być ciągle w ciąży :)
Nie no raczej to zachcianki nie były czasem miałam tak że coś mi się chciało ale nie koniecznie musiałam to mieć
Rosołek, banany, słodycze....
Słodkie - niestety. ;) Poza tym ogólnie ma smak za mną i uwielboa wszelkie kluski, makarony itp. ;)
tez spaghetti i mlody uwielbia ;)
pomarańcze i manadrynki. Ja jadłą kg a Iga może jeść tonami.
zachcianki miałam , np. na kanapki z białym serem .. moj Kacperek jednak nie toleruje sera, odrazu wypluwa ;/
Tak, nawet powieliłam Twoje pytanie. Przepraszam:-***