Czy na was też ludzie dziwnie się patrza gdy nosicie swoje dzieci w chustach? ang3la |
2011-02-08 14:22
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

jak to jest u was? bo ja wczoraj byłam z młodym w urzęzie pracy i w dwóch sklepach, małego miałam w chuście i zauważyłam że ludzie się na mnie dziwnie patrzyli oczywiście nie wszyscy ale jednak;mieszkam na wsi 10km od Rzeszowa i tu bym sie nie dziwila gdyby sie patrzyli bo chyba jestem tu jedyna ktora ma chuste, ale w dużym mieście?nie wiem czy te spojrzenia były złośliwe czy z czystej ciekawośi ale dało mi to do myślenia jak chusty są jeszcze czymś mało popularnym. więc ciekawi mnie jak to jest w innych miastach lub za granicą, czy też czujecie sie obserwowane gdy nosicie swoje pociechy w chuście? i jak się z tym czujecie? ja się tym nie przjełam po prostu dało mi to troche do myślenia

TAGI

chusta

  

chustach

  

Dzieci

  

noszenie

  

8

Odpowiedzi

(2011-02-08 14:30:22) cytuj
Część ludzi patrzy i mówi ale fajne, jaki fajny kangurek i się uśmiechają ale zdarzają się też ludzie którzy mówią, że jestem nienormalna, że dziecko w wózku ma jeździć, że mu nie wygodnie, wcześniej jak było zimno twierdzili, że jemu na pewno jest zimno i takie tam, a jak zaczyna płakać bo np. się obudził to mówią, że pewnie oddychać nie może lub że tak go związałam że się ruszyć nie może. Mieszkam w Szczecinie i co dziwne tylko raz widziałam laskę z dzieckiem w chuście było to dla mnie szokiem i też się dziwnie przyglądałam bo miała przepiękną chustę i fajne wiązanie na plecach :)
(2011-02-08 14:43:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaizuza
Mieszkam w Stargardzie i widziałam tu chuste może RAZ.

POzdrawiam inlet-Stargard :):):)
(2011-02-08 14:59:47) cytuj
Ogólnie to jestem w szoku bo siedzę na różnych forach chustowych lub widzę ile się tego na allegro sprzedaje więc na każdej ulicy powinna być jakaś chustomama bądź chustotata ale chyba te wszystkie mamy (tatusiowie) noszą dzieci tylko po domu w chuście a na dwór w wózku.

Inlet pozdrawia Stargard :)
(2011-02-08 15:02:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
Wiesz co ja mieszkam w Józefowie i tu kilka mam ma chusty więc myślę że co niektórzy zdążyli się przyzwyczaić ale też są ludzie którzy pytają dlaczego nie wózek albo gapią się z dziwną miną. A przecież kiedyś jak nie było wózków to babcie tak nosiły dzieci. Ludzie uważają ze to nowość...
(2011-02-08 15:32:15) cytuj
Ja się czuję jakbym była jedyną mamą noszącą w chuście w co najmniej całym Podgórzu :) Panie w sklepach mnie często zagadują. Życzliwie się odnoszą, ale ze zdziwieniem. "Nie za duszno mu tam, a wygodnie, a nie za ciężko pani". Za to pani w przychodni zawsze nas wita słowami "A dziecko jest?" :)
(2011-02-08 18:46:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi
Ja wprawdzie w chuscie nie nosze, ale u nas w Tarnowie ani raz nikogo nie widzialam z chusta i pewnie gdybym sie zdecydowala, to tez patrzyli by na mnie jak na dziwadlo ;)
(2011-02-08 19:23:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
opolanka
U nas w Opolu troszkę osób chodzi z chustami...ludzie się oglądają za nimi ale nic więcej.
W przedszkolu do którego chodzi moja starsza córa są chyba z 3 mamy kangurujące ja mam zamiar być 4.
O tyle fajnie że teraz dużo się mówi o chustowaniu i są kluby mam kangurzyc.
Ja uważam że chustowanie jest suuuuuuuuuper!!!!!
pozdrawiam wszystkie mamuski kangurzyce!!
(2011-02-08 21:30:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
Nie wszyscy, ale część osób się patrzy, starsza pani się oglądała za mną jakby ducha zobaczyła, niektórzy pytają co tam chowam pod kurtką, a panie w sklepie czy na poczcie zagadują i zachwycają się maleństwem:) W przychodni pielęgniarka gapiła się jak wiążę małego i pytała czy mu nie zimno w nóżki.

Podobne pytania