Jest cos takiego ze organizm kobiety chroni plod przed szkodliwymi czynnikami typu alkohol nikotyna zle odzywianie itp? Wiele kobiet zanim dowie sie o ciazy nie prowadzi zbyt zdrowego trybu zycia..np pali, pije napoje energetyczne je np zupki instant itd a przeciez do conajmniej 12tyg jest najwieksze ryzyko poronienia, rozwija sie zarodek i wogole..
Wiem ze kiedys byl chyba taki temat na forum ale nie wiem.
Jakie jest wasze zdanie.
TAK "chroni"
Nie "nie chroni"
Mam nadzieje ze zrozumialyscie o co mi chodzi;]
Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
tak jakby własnie dlatego ze zarodek do około 12 tygodnia odżywia sie ciałkiem żółtym a dopiero poźniej zaczyna pobierac składniki przez pepowine .
A ryzyko poronienia fakt jest najwieksze , ale wynika to najczesciej z wag genetycznych zarodka , nie zawsze wszystko dobrze przebiega od zapłodnienia ...
ale tylko w b. wczesnej ciązy
A ja mysle że kazda kobieta uprawiajaca seks liczy się z ryzykiem zajscia w ciażę. M.in po to jest okres co miesiac że gdyby cos, wszystko trzeba jak najszybciej sprawdzić(zrobic test np) a nie czekac az sie samo nasunie i wtedy jest czas żeby kazdy zaczął o siebie dbać jak najszybciej. Oczywiscie inna kwestia kiedy kobieta np sie zabezpiecza i wtedy nie wie o ciazy, ale jak dla mnie nie istnieje cos takiego jak ochrona "samoistna", sama musisz o siebie zadbac żeby na dziecko nic nie przesżło, jeżlei tego nie robisz musisz się liczyc że moga byc jakies powikłania lub przypadki chorób itp. Nie ma wytłumczenia na trucie dziecka pod żadnym wzgledem. Nie mówie tu o skrajnych przypadkach kiedy na prawde ta kobieta nie wie o ciazy z przyczyn zupełnie innych.
To raczej po imprezie musiałby zrobic test nie przed :) a tak poważnie, chodzi mi o to że uprawiajac seks jestesmy swiadome ciazy i gdy przypuszczamy że taka może być to wtedy sprawdzamy to jak najszybciej żeby potwierdzic lub wykluczyc i zacać dbac o siebie. Może i ze strony medycyny jest cos takiego, ale nie wyobrazam sobie że 3 miesiace pijesz, palisz itp bo masz okres ochronny a potem nie bo sie skończył.. nie wiem czy jasno piszę..