2013-12-18 23:12
|
Chodzi mi o odzwyczajanie picia piersi w nocy a podawanie właśnie wody. Tylko jak dziecko budzi się kilka razy za każdym razem podajecie właśnie ciepłą wodę?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Póki co herbatka jest ciepła ale nie wiem o której Mała wstanie... więcej już podgrzewać nie będę ;)
Też się nad tym zastanawiam bo dziś pierwsza noc w której Mała zamiast cyca dostanie coś innego! Z tym że ja podam herbatkę. Trzymajcie kciuki żeby się udało..
Póki co herbatka jest ciepła ale nie wiem o której Mała wstanie... więcej już podgrzewać nie będę ;)
Jasne, możesz podać herbatkę... choć ja osobiście jestem na NIE z dwóch powodów. Po pierwsze chodzi o ząbki... po drugie, jak dziecko dostanie mało rewelacyjną w smaku wodę to jest szansa na to, że szybko będzie przesypiać całe noce (u mnie to się sprawdziło) I spokojnie, nie musisz jej podgrzewać, niech wypije taką jaka będzie gdy trochę postoi :) Trzymam kciuki!
Póki co herbatka jest ciepła ale nie wiem o której Mała wstanie... więcej już podgrzewać nie będę ;)
Też się nad tym zastanawiam bo dziś pierwsza noc w której Mała zamiast cyca dostanie coś innego! Z tym że ja podam herbatkę. Trzymajcie kciuki żeby się udało..
Póki co herbatka jest ciepła ale nie wiem o której Mała wstanie... więcej już podgrzewać nie będę ;)
Jasne, możesz podać herbatkę... choć ja osobiście jestem na NIE z dwóch powodów. Po pierwsze chodzi o ząbki... po drugie, jak dziecko dostanie mało rewelacyjną w smaku wodę to jest szansa na to, że szybko będzie przesypiać całe noce (u mnie to się sprawdziło) I spokojnie, nie musisz jej podgrzewać, niech wypije taką jaka będzie gdy trochę postoi :) Trzymam kciuki!Póki co herbatka jest ciepła ale nie wiem o której Mała wstanie... więcej już podgrzewać nie będę ;)
Też się nad tym zastanawiam bo dziś pierwsza noc w której Mała zamiast cyca dostanie coś innego! Z tym że ja podam herbatkę. Trzymajcie kciuki żeby się udało..
Póki co herbatka jest ciepła ale nie wiem o której Mała wstanie... więcej już podgrzewać nie będę ;)
Jasne, możesz podać herbatkę... choć ja osobiście jestem na NIE z dwóch powodów. Po pierwsze chodzi o ząbki... po drugie, jak dziecko dostanie mało rewelacyjną w smaku wodę to jest szansa na to, że szybko będzie przesypiać całe noce (u mnie to się sprawdziło) I spokojnie, nie musisz jej podgrzewać, niech wypije taką jaka będzie gdy trochę postoi :) Trzymam kciuki!Póki co herbatka jest ciepła ale nie wiem o której Mała wstanie... więcej już podgrzewać nie będę ;)
Też się nad tym zastanawiam bo dziś pierwsza noc w której Mała zamiast cyca dostanie coś innego! Z tym że ja podam herbatkę. Trzymajcie kciuki żeby się udało..
Póki co herbatka jest ciepła ale nie wiem o której Mała wstanie... więcej już podgrzewać nie będę ;)
Jasne, możesz podać herbatkę... choć ja osobiście jestem na NIE z dwóch powodów. Po pierwsze chodzi o ząbki... po drugie, jak dziecko dostanie mało rewelacyjną w smaku wodę to jest szansa na to, że szybko będzie przesypiać całe noce (u mnie to się sprawdziło) I spokojnie, nie musisz jej podgrzewać, niech wypije taką jaka będzie gdy trochę postoi :) Trzymam kciuki!Póki co herbatka jest ciepła ale nie wiem o której Mała wstanie... więcej już podgrzewać nie będę ;)
Też się nad tym zastanawiam bo dziś pierwsza noc w której Mała zamiast cyca dostanie coś innego! Z tym że ja podam herbatkę. Trzymajcie kciuki żeby się udało..
Póki co herbatka jest ciepła ale nie wiem o której Mała wstanie... więcej już podgrzewać nie będę ;)
Jasne, możesz podać herbatkę... choć ja osobiście jestem na NIE z dwóch powodów. Po pierwsze chodzi o ząbki... po drugie, jak dziecko dostanie mało rewelacyjną w smaku wodę to jest szansa na to, że szybko będzie przesypiać całe noce (u mnie to się sprawdziło) I spokojnie, nie musisz jej podgrzewać, niech wypije taką jaka będzie gdy trochę postoi :) Trzymam kciuki!Póki co herbatka jest ciepła ale nie wiem o której Mała wstanie... więcej już podgrzewać nie będę ;)
bonita - ale co robić wtedy kiedy jest właśnie ten bunt? Dzieciak ryczy a herbaty/wody nie chce? Nie pomaga noszenie, bujanie i takie tam.
Ja też tak miałam.... i to przy dwójce dzieci. Pierwsze dwie noce wyglądały tak, że był ryk i nic poza tym. Po wode sięgnęły dopiero gdy oswoiły się już z tym, ze cyca nie będzie. Ja nie nosiłam i nie bujałam. W przypadku mlodszego syna - po prostu nakarmiłam kaszką przed snem, podałam po kaszce wodę do picia, umyłam ząbki, zgasiłam światło, odłożyłam do łóżeczka (łóżeczko mam obok swojego łóżka) i zaśpiewałam kołysankę. Byłam tuż obok, głaskałam go. Oczywiście był płacz, bo to dla dziecka nowa sytuacja. Trochę to trwało aż w końcu syn zasnął. Z tego co pamiętam obudził się jeszcze w nocy, ale nie chciał wody, wystarczyło, że go pogłaskałam i zasnął ponownie. Druga noc podobna tj zasypianie po zaspiewaniu przeze mnie kołysanki, ale za to w nocy histeria. Trzecia noc już taka jak byc powinna czyli bez krzyków i wrzasków. O to mi chodziło. Syn się pomościł, coś do siebie pogadał i zasnął. Obudził się w nocy raz, podałam wodę, popił i zasnął. Kolejna noc tak samo. Później nie budził się w ogóle. Ze starszym było podobnie z tym, że pałeczkę przejął mój małż. Pierwsze dwie noce bunt, później buntu nie było tylko woda, a w efekcie przespana całkowicie noc. Oczywiście każde dziecko jest inne, nie każde musi dokładnie w ten sam sposób zareagować, warto jednak spróbować. Ja sobie to wszystko ustawiłam tak by było mi wygodnie, ze mną tak łatwo nie ma. Młodszy syn dostaje teraz cyca tylko przed kąpielą i rano po obudzeniu. Jest tak jak sobie to zaplanowałam.