jeszcze tak hehehe :P ale pewnie niebawem sie to zmieni ze nie bede wiedziec ehheh

wierci się tak że mam wrażenie że biega i co 5 min jest inaczej ułozony ;D

czuje stópki :) glowka jest juz za nisko

 póki co to jak się wyciszę potrafię wyszpiegować gdzie jest klatka piersiowa. Słyszę bicie serduszka (dobrze, żę mi tak nie bije szybko) nóżki też pzonaję po kopniakach

spokojnie Tofinka - mój łobuziak się przekręcił główką w doł w ubiegły wtorek :D już miałam praktycznie skierowanie na CC w rękach ;-)

czesc ja nie umialam wyczuc synka i mialam tak ze w 36 ty moj synek sie przekrecil główka da gory i doktor juz dal skierowanie na cc bo marne szanse byly na przekrecenie sie spowrotem ale po tyg byla nastepna wizyta i synek odwyocil sie prawidlowo glowka do dolu ku wielkiemu zdziwieniu lekarze powiedzial ze duzy wiercius z niego i jak ja wytrzymuje tak jego fikolki a bylo czuc jak sie przekrecel bo brzuch w poprzek mi sie zrobil kroegos tam dnie i tak przez godzine malam  hihi i ur naturalnie glowkowo wiec wszystko mozliwe jest

jest glowa w gol, ale nie mozliwe zeby miala takie wielkie plecy na caly brzuch wiec nie mam pojecia gdzie co jest:/ 

czuję stupki i główkę bo moja mała miewa conajmniej 4 razy na dobę czkawkę więc zawsze wiem gdzie ma główkę. Do tej pory miała na dole (i to tez potwierdziło USG), natomiast wczoraj czkała pod żebrami - mam nadzieje ze wróci do "normalnej" pozycji;)

czuję że jest już ułożona,,, gotowa do wyjścia :)  uciska mi główką na pęcherz.a pupę wypina na górze brzucha:)

tydzień temu lekarz potwierdził,że jest prawidłowo ułożona.