2013-10-15 11:31
|
I nie chodzi mi o to, czy potraficie, tylko, czy rzeczywiście robicie.
Ja przyznam się szczerze, że odkąd zrobiłam makaron pierwszy raz mój mąż nie chce jeść innego. Raz na jakiś czas robię więcej, suszę i chowam w pojemniki ;) Czuję się z tym strasznie fajnie. Czuję się lepszą żoną, matką i w ogóle kobietą. Niby takie nic, ale jak cieszy... Gospocha pełną gębą;p
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!