Odpowiedzi
Ja rodzilam w Leeds, jakies 350km od londynu na polnoc. I jestem bardzo zadowolona z porodu, prowadzenie ciazy tez nie jest zle. Moze nie sa tacy przewrazliwieni jak w Polsce, ale nie znaczy ze sie nie interesuja. Oni po prostu nie traktuja ciazy jak choroby. Przysluguja tylko 2 USG, tak wiec wiecej nie bedzie, no chyba ze cos jest nie tak. Ja mialam w 38tc, polozna podejrzewala ulozenie posladkowe trzeba bylo potwierdzic. W zwiazku z tym mialam cesarke, z czego jestem bardzo zadowolona, super opieka, nie narzekam.