Czy sa tu mamy, ktorych dzieci nie chca przyjmowac zadnych lekarstw? Pluja i nie ma opcji zeby im dac? verrerie |
2014-02-27 16:45
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mojej Poli nie da sie dac niczego. Ani ibuprofenu smakowego (probowalam wszystkich smakow), ani antybiotykow, witamin, niczego! Wszystko przemycam w mleku. Problem pojawia sie gdy temperatura jest bardzo wysoka i mleka dac nie moge, wtedy zostaja czopki (nienawidze podawac jej czopkow, bo czuje sie wtedy strasznie, jakbym ja krzywdzila, ona kopie i krzyczy). Jak sobie radzicie mamusie takich dzieciakow?

Pytam akurat dzisiaj bo moje dziecko lezy padniete z 39 stopni, a ja sie zastanawiam czy dac jej czopek teraz, czy tylko sprawdzac czy temperatura nie rosnie i zostawic sobie to na noc. Nienawidze kiedy jest chora.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

25

Odpowiedzi

(2014-02-27 19:45:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama4412
ze tak powiem przestalam sie przejmowac czy syn chce czy nie.. bralam strzykawe, syna delikatnie przechylalam do tylu i wciskalam dawke. sie juz przyzwyczail..nie mialam innego wyjscia bo 3 miesiace dziennie 2 razy musialam podawac mu zelazo a nie moglam go podawac w butelce z sokiem.
nufofen i inne leki tez tak podaje,jak mu smakuje to sam bierze i pije jak nie to na chamca. moze jestem wyrodna matka ale to dla jego dobra w koncu.
Nie pomyślałąm o Tobie jak o wyrodnej matce:)) heh ale nie boisz się, że w takiej pozycji i na chama może się zachłysnąć?? jest to bardzo prawdopodobne w takiej pozycji.
wiele razy tak robilismy , mlody sie nigdy nie zachlystywal . Dzieciaki sa madrzejsze niz myslimy , wtedy wdiedział ze musi to plknąc i nie ma wyjscia ... wole tak niz zastrzyki w tyłek ...
nigdy nie bylo problemu ze wypluje czy sie zachlysnie. trzeba to trzeba. maz to by wolal mu wcale nie dac niz malego zmuszac;/;/

Podobne pytania