koło roczku bardziej teraz to jest raczej łapanie siuskow
Ja swoją córcie posadziłam dzisiaj pierwszy raz i zrobiła siusiu....
a słyszałam że dobrze jest sadzać na nocnik żeby się przyzwyczaiło i potem się nie bało...
Jaka jest wasza opinia na ten temat?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Mój syn nigdy nie uciekał na widok nocnika a zaczęłam go sadzać jak był na to gotowy. Moim zdaniem właśnie zbyt wczesne sadzanie dziecka na nocnik może zniechęcić.
Od tygodnia sadzam syna wiem że nie rozumie że zrobił siku ale niech się przyzwyczaja,nie ucieka chętnie siedzi więc go wysadzam na nocnik,szybciej potem go odpieluchuje :)
Po roczku czasem posadziłam ;)
Po roku dostał nocnik ale narazie sobie stoi :P
ja tez sadzam raczej po obudzeniu albo jak kupe robi i moze dwa razy w dzien zmieniam pampersa :-) zawsze jakies rozwiazanie jak sie ma duzo czasu i troch oszczednosci :-)
a co do odpieluchowania moja mama juz mi nie zakladala pielch jak ja mialam 8 mies a sadzala mnie na nocnik od 4 miesiaca. Po 8 miesiacu chodzilam i obilzm tylko w nocnik. Nawet mam takie zdjecie na nocniku i wiatraczek byl przyczepiony hihi
Nie.Ja uważam odwrotnie.Często dzieci małe sadzane są potem zniechęcone.Moje sadzałam jak miały 1,5 roku, jak już uważałam,że są gotowe,jak robiłam pierwsze próby odpieluchowania i nie było żadnych problemów żeby się bały.