Smaruje od urodzenia do teraz i maly ma super skore, jeszcze nigdy nie mial zadnych krosteczek ani odparzen, suchej skory tez nie.
Ja przez kilka pierwszych dni smarowałam oliwką bambino. Głównie dlatego, że małemu po porodzie dość mocno schodziła skóra (potem się dowiedziałam, że to normalne :D) ale położna powiedziała, że oliwką nie, bo właśnie wysusza skórę. Szok. Zawsze jak wchodzi się do ludzi, którzy mają małe dziecko było czuć zapach oliwki. A jednak się nie smaruje... A jak u Was? Smarujecie ?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 18.
Ja kapie Dawidka w Oilatumie i potem smaruje kremem z tej seri :)
Niedawno ktoś zadawał bardzo podobne pytanie.... Chodziłam do szkoły rodzenia i tam położna powiedziała ze oliwki nie powinno się stosować ponieważ jest niezdrowa. Zatyka pory, skóra nie oddycha i można maluszkowi zrobić więcej złego niż dobrego. Wystarczy jakiś krem lub balsam. Pozdrawiam
ja stosowałam oliwkę przez pierwszych kilka dni potem tylko kompałam w Emolium i potem smarowałam kremem też Emolium bo moja mała była przenoszona i miała wysuszoną skórę. teraz tylko kapie w emolientach a krem raz na kilka dni
w szkole rodzenia ielegniarka powedziala ze przez pierwssze 3 tyg zycia dziecka 3 godziny rzed kapiela 2 razy w tygodniu smarowac czolo i głowke oliwka. i w kapieli zmyc.
wysusza tylko na sucho, a ja nie smaruje bo mam duzy krem do 2013 i prężnie zuzywamy :D
Smaruję , to u nas rodzaj rytuału, pomaga nam wykonac masażyk ciałka i nawilża,nic nie wysusza,mała lubi to, relaksuje się i usypia mi przy butli i śpii śpi... :)))
do 4 miesiąca smarowałam oliwką z Linomagu z serii Linuś. Teraz zmieniłam kosmetyki na Ziajkę i uzywam kremowego olejku do mycia od 1 miesiąca i jest rewelacja oraz balsam do ciałka też z Ziajki i mała nie ma problemu z ciemieniuchą po tym, żelu bo on też jest na ciemieniuchę.