Czy sobie poradzę? mamcia20 |
2011-07-21 15:51
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Też miałyście takie obawy przed pierwszym dzieckiem?
Każdego dnia zastanawiam się, czy sobie poradzę z moim maleństwem jak już przyjdzie na świat...
Fakt będę młodą mamą... Tyle, że trochę doświadczenia mam, w mojej rodzinie jest b.dużo małych dzieci.
Ale ja mimo wszystko boję się, że nie będę potrafiła wykąpać, uspokoić jak będzie płakało, że nie będę wiedziała co zrobić...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

17

Odpowiedzi

(2011-07-21 17:17:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84
normalna obawa! ale spoko dasz sobie rade (nawet nie wiesz jeszcze jak ci to latwo przyjedzie) ;)
(2011-07-21 17:31:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la
ja tez sie balam, ale juz na drugi dzien dostalam dziecko(bylam po cc)i wszystko latwo mi szlo; w ciazy duzo sie naczytalam i naogladalam pordnikow,filmow itp. i mysle ze to mi duzo dalo
(2011-07-21 17:56:19) cytuj
Miałam podobne obawy, pierwsze dziecko, pierwsze wszystko, zero pomocy ze strony rodziny ;-(
Najgorszy był pierwszy miesiąc bo wszystkiego się uczyłam i poznawałam swojego dzidziusia. Teraz jest o wiele łatwiej i uwierz mi na słowo,ze i Ty sobie poradzisz. To instynkt. Nawet jak ze zmęczenia bedziesz padać to i tak świadomość, że musisz zaopiekwac się swoim maluszkiem wezmie góre i postawi Cię na nogi ;-) Podrawiam i trzymam kciuki ;-)
(2011-07-21 20:07:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamcia20
Dzięki kobietki za wsparcie:) Jakoś mi lżej na duchu:)
(2011-07-21 20:14:49) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
veecky
Ja się bałam strasznie, bo w życiu tak małego dziecka nawet na rękach nie miałam. Moja mama była pod ręką. Okazało się, że ona mało pamięta, a w szpitalu mi super wszystko pokazali. Moja matka była w szoku jak zobaczyła, jak szybko i sprawnie Małego przebieram, ale do tego nabrałam wprawy, bo na patologii noworodka przebierałam go w inkubatorze jak miał wszędzie igły. Kąpałam też sama od razu.

Dziewczyna z którą leżałam na sali dała mi dobrą radę:

NIE DENERWUJ SIĘ I NIE PŁACZ PRZY DZIECKU, BO DZIECKO BĘDZIE JESZCZE BARDZIEJ PŁAKAĆ.

Nawet jak każdy się strasznie denerwował w domu, że Mały płacze, ja zawsze zachowałam zimną krew (ktoś musi) i było po prostu pięknie.
(2011-07-21 20:50:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kkaarrcciiaa18
Tak zapewne ma każda z nas kochana - ja również... Strach ma wielkie oczy, ale jak mówią inne matki włączy Ci się instynkt macierzyński i będziesz potrafiła zająć się swoim maleństwem... Z resztą sama zobaczysz...
Pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania...
(2011-07-24 14:39:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anathie
Też tak miałam... każda prawie tak miała sama widzisz he :)
Ja mam 18 lat jestem strasznie młoda i Tym bardziej bałam się,że nie dam sobie rady. W szpitalu nawet mi nie powiedzieli jak małego wziąć na ręce o przewijaniu i myciu to już nawet nie wspomnę :/ Sama musiałam wszystko ogarnąć! W dzień w szpitalu jakoś sobie dawałam rade bo przychodziła do mnie mama,mąż i siostra i mi pomagały ale gdy nadchodziła noc łapała mnie derecha.:/ Panikowałam nie chciałam ich puszczać do domu tak się bałam ! I cały czas płakałam. Ale jakoś wszystko samo przyszło... Wróciłam do domku i nawet sama wykąpałam małego bo mąż był w pracy do 22. :) I przeważnie teraz sama go kąpię ! Wszystko jest dobrze ! :) Na pewno dasz sobie radę ! Główka do góry :)

Podobne pytania