Jeżeli chodzi o mnie, to kręcę się raczej w pobliżu domu. Mam tu taką aleję spacerową i po niej chadzam :)
Pewnie gdybym miała prawko, to jeździłabym z Młodym w różne rejony miasta, np. nad jeziorko lub do lasu...
(2011-06-24 20:16:21)
cytuj
Zdarza się,ze biore wózio i ide z małą gdzie mnie nogi poniosą, termos, mleko i w droge a ostatnio cos rozleniwilam się i chodze niedaleko wsumie.
gdybym miala tak jak kolezanka wyzej pisze prawko to tez bym pojechala z małą dalej sobie
(2011-06-24 20:17:04)
cytuj
mam różne trasy, nie wiem ile km robię, bo nigdy się nad tym nie zastanawiałam :P najczęściej chodzę do teściowej, trasa zajmuje mi godzinę (w jedną stronę), ale nie idę spacerkiem tylko przyspieszam ;) poza tą trasą zazwyczaj chodzę jednym ciągiem jakieś 2h, ale to już spacerkiem (chyba, że idę na zakupy, to po mieście latam dosłownie). także wydaje mi się, że moje szlaki spacerowe są nawet długie ;)
Ja z moim malym jak ide do babci to zajmuej nam 45min drogi spacerkiem w 1 i 2 stron tak spacerujemy po lesie po sklepach po miescie i po rynku nie wliczam tego do dlugich spacerow.
(2011-06-24 20:22:06)
cytuj
boże to ładny ze mnie leń, ja na spacer ide na taką alejke jakies 10minut od bloku i przesiaduje tam na ławce jakieś 2h i wracam do domu ;o
ale jutro planuje dłuższy spacer do prababci Oli ;)
leń czy nie leń...ważne, że Oleńka pooddycha sobie świeżym powietrzem :) a czy wózek stoi czy jedzie, to raczej bez różnicy ;)
(2011-06-24 21:48:21)
cytuj
Ja lubię długie wyprawy. Zabieram wtedy wszystko na cały dzień dla malucha i dla siebie kanapki, tigera obowiązkowo i coś slodkiego, biorę koc, zabawki, ubranka na zmianę, parasol itd i idziemy około 7 km w jedną stronę nad takie fajne jeziorko. Tam mały sobie może boso biegać po trawie, moczyć nóżki, jest dużo dzieci więc mamy fajny cel podróży.
Ostatnio jednak Kacper jest coraz bardziej niecierpliwy i nie może usiedzieć w wózku więc kończy się na tym, że w drodze powrotnej muszę go nieść na rękach a to już jest masakra.
Zdecydowanie wolę na takie długie wyprawy brać męża aby mnie troszkę odciążył z tym dźwiganiem malucha.
(2011-06-24 21:49:50)
cytuj
Oj to wyglada roznie ,zalezy do dnia ,pogody ,czy musze jechac do miasta na zakupy.Ale przewaznie spacerujemy sobie po naszym osiedlu ,najczesciej godzinka lub poltora.Gdy pogoda dopisze to wychodzimy jescze raz popoludniu.
(2011-06-24 23:16:32)
cytuj