No i ja w sumie nie wiem co mam teraz robic... ;-/ pieniadze przepadly, lozeczka brak... ehhh... bedziemy z mezem i malym w PL we wrzesniu i potrzebowalam lozeczka aby moc polozyc go w nim spac i teraz bede musiala kupowac nowe, bo stracilam zaufanie do tego typu zakupow...
Jakis czas temu (ok.3 tyg. temu) kupilam lozeczko turystyczne na tablicy, tranzakcja przebiegla bez komplikacji itd., wydawalo sie, ze mam doczynienia z uczciwa osoba, ale... wg. tej osoby przesylka miala dotrzec do mojego kolegi w ciagu 3 dni max., po ponad tygodniu, kiedy przesylka jeszcze nie dotarla, skontaktowalam sie z ta osoba na maila, ale nie dostalam odpowiedzi do tej pory... i ta osoba usunela rowneiz konto na tablicy... I jestem strasznie negatywnie zaskoczona... Rece opodaja... :-(
Odpowiedzi
TAK |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
dwa razy kupowałam, i nie miałam problemu, trafiłaś widocznie na jakiegoś "jełopa" inaczej nie da się powiedzieć
No tak, ale ja mieszkam w UK i raczej nie jest mi po drodze a zaufalam, bo jak robie zakupy online w UK i place przelewem, to zawsze mam towar na czas bez zadnych problemow... ale w PL dalej naciagactwo...