Mój Boże już nie mogę czytać tych bzdur z odciąganiem mleka i obserwowaniem kożucha. Litości! Przeczytajcie jakąś mądra książkę, zapytajcie certyfikowanego doradcy laktacyjnego, cokolwiek!
Otóż:
1. Dzieci budzą się niekoniecznie z głodu. Te starsze są przyzwczajone do pobudek lub po prostu potrzebują się poprzytulać. Albo jak się źle czują (np. ząbkują) to potrzebują wtedy mamusi.
2. Mleko matki jest różne na różnym etapie życia dziecka i jest dla tego dziecka idealnie dopasowane. To, że mleko jest za chude to straszna bzdura. Może akurat na tym etapie jest więcej białka lub cukru.
3. My śpimy z dzieckiem i po prostu karmię je na żądanie, także w nocy. Ale jeśli jest to dla Ciebie bardzo uciążliwe, możesz próbować uczyć przesypiania nocy. Jeśli sposobem okaże się podawanie w nocy wody to dlaczego nie spróbować? :)W tym wieku dziecko już nie musi chyba jeść w nocy.
tez jestem tego zdania ze to bzdura ze mleko jest za chude ze dziecko sie nie najada, ale juz sama zgłupiałam po tylu nieprzespanych nocach i po komentarzach innych mam ze mam za chude mleko i mały jest pewnie głodny;/
Otóż:
1. Dzieci budzą się niekoniecznie z głodu. Te starsze są przyzwczajone do pobudek lub po prostu potrzebują się poprzytulać. Albo jak się źle czują (np. ząbkują) to potrzebują wtedy mamusi.
2. Mleko matki jest różne na różnym etapie życia dziecka i jest dla tego dziecka idealnie dopasowane. To, że mleko jest za chude to straszna bzdura. Może akurat na tym etapie jest więcej białka lub cukru.
3. My śpimy z dzieckiem i po prostu karmię je na żądanie, także w nocy. Ale jeśli jest to dla Ciebie bardzo uciążliwe, możesz próbować uczyć przesypiania nocy. Jeśli sposobem okaże się podawanie w nocy wody to dlaczego nie spróbować? :)W tym wieku dziecko już nie musi chyba jeść w nocy.