Czy tak juz zawsze bedzie? mika2011 |
2011-09-16 11:51
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy to jest jakis okres przejsciowy u dzieci ?Moja ma juz prawie roczek ale ciagle marudzi ,placze ma chimery(chyba przez zabki jak wczesniej wspominalam)ciagle chce na rece,nie moge isc na kibelek bo jak ja wloze do lozeczka do jest sina ,zanosi sie i az traci glos przez co ma ciagle chrype.Poza tym nie umie sama sie niczym zajac ciagle jest albo na kolanach albo chce na rece juz padam:(noce sa koszmarne budzi sie o 24-1 i nie spi do 5 nad ranem ,chce sie bawic albo placze a raczej drze sie -nic nie pomaga :(przez to ciagle sie klocimy z moim bo on chce abym ja cale noce zarywala bo na rano ma do pracy a ja znowu sie tlumacze ,ze codziennie nie spie prawie a w dzien tak samo pracuje jak on tylko tyle ,ze w domu(sprztanie ,gotowanie ,zajmowanie sie mala itd)czesciej jestem bardziej zmeczona niz on po pracy,wiec juz nie wiem kto ma z nas racje,ale klotnie sa praktycznie codziennie ,gdyz oboje spimy moze po 2-3 na dobe ,stalismy sie bardziej nerwowi ,wiecej rzeczy nas drazni ,nie mamy w ogole czasu dla siebie ,mala w dzien musi byc z nami 24 h na dobe w nocy nie chce spac:(Powiedzcie mi kochane jak mala nie chce spac w nocy stoi w lozeczku i krzyczy w nieboglosy az chrypy dostaje to brac ja ciagle na rece czy zostawic az sie wyplacze (nie mam serca do tego ale cos trzeba zrobic)...przez to wyczerpanie ,niespanie nie moge cieszyc sie w pelni macierzystwem bo ciagle chodze rozdrazniona ,niewyspana ,wrecz czasami zła dlaczego tak jest?Czy kazde dzieci moze tyle spac dzien w dzien?

TAGI

Czy

  

wieksz

  

7

Odpowiedzi

(2011-09-16 11:57:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ulcia32
Ja się nie znam i pewnie dostanę tone minusów ale na Twoim miejscu spróbowałabym herbatki z melisą na noc.
(2011-09-16 12:22:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
netoguga
moze jak sie budzi w nocy, daj jej cos do picia i do bujaka i bujaj aż zaśnie, w koncu musi zasnąć. A w dzien ile spi ?
(2011-09-16 12:33:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniolek47
Miałam podobnie, tyle że u mnie w nocy budził się po 15-20 razy. Poszłam do lekarza rodzinnego jak Mały miał 1,5roku a ja chciałam iść do pracy... Dostałam lek na refluks, mimo że go nie miał. I aż mi dech zaparło, że moje dziecko przespało całą noc! Od tamtej pory jest bosko :) Więc po pierwsze idź do lekarza, a po drugie meliska jak najbardziej pomaga :)
(2011-09-16 12:47:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
a ja bym spróbowała znaleźć dobrego pediatrę i osteopatę, żeby sprawdzić, czy mala nie ma kręczu karku. a jaki miałaś poród? naturalnie czy cc? łatwy w miarę, czy ciężki?
(2011-09-16 12:54:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mika2011
W dzien spi maksymalnie pol godziny i to jest na caly dzien wiec masakra jakas.W nocy dostaje 2 razy mleczko i w miedzy czasie herbatke lub wode.Nosze ,bujam i tak nie chce spac.Wstaje zaraz jak ja tylko wloze do lozeczka :(Porod mialam naturalny ,dosc dlugi ale bez komplikacji,
(2011-09-16 13:07:50 - edytowano 2011-09-16 13:08:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marysia2711
Tą melise jej podaj-uspokaja. Moze wieczorem tez sprobuj ją jakos wyciszyc przed spaniem, zadnych wesolych zabaw itp. No a jak nic nie pomoze to idz do lekarza bo sie wykonczycie obie :/
(2011-09-16 13:10:38 - edytowano 2011-09-16 13:11:46) cytuj
My też lekkich nocek nie mamy, ale to co opisujesz to już jakiś meksyk do kwadratu :( współczuję :(
Choć powiem Ci, że mój synek też nie mógł dziś w nocy spać, chyba ponad godzinę siadał, kręcił się wyraźnie nie śpiąc. Ale dzięki temu, kiedy w końcu zasnął, spał do rana beż jedzenia, gdzie normalnie zjada butlę około drugiej w nocy. Zazwyczaj kręci się, jęczy, stęka, popłakuje-potrafi tak całą noc :/ też już nie mam siły. Przez to nie śpimy razem, żeby choć jedno było wyspane-mamy dyżury ;) Wywaliliśmy łóżeczko i młody śpi z nami-bo nie mieliśmy siły wisieć na łóżeczkiem przez pół nocy.
A próbowałaś położyć córę w Waszym łóżku??? Może spała by ciut lepiej mając Was obok?

Podobne pytania