Dokładnie, jest mu już ciasno. Teraz jedyne co to może się wypiąć albo przeciągnąć na akrobacje nie ma już miejsca.

TAK |
NIENikt jeszcze nie głosował |
Dokładnie, jest mu już ciasno. Teraz jedyne co to może się wypiąć albo przeciągnąć na akrobacje nie ma już miejsca.
No i tak własnie jest :) Dziekuje Wam :)
Niby normalne a moja Julka pod koniec szalała, widocznie tak wyrażała ciasnotę. Ciągle kopała mnie po żebrach.
ja własnie tez tak mam teraz pod koniec, denerwowalam sie ale to podobno normalne, dzidzia ma mniej miejsca to tez zalezy od dnia czasem kilka dni jest spokojna a nagle jednego dnia tak daje czadu ze wytrzymac sie nie da
ale spokojnie napewno jest wszytsko ok :D
Nie głosowałam, bo teraz dopiero najintensywniej moja dzidzia rusza się w brzuszku, aż proszę i głaszczę by przestała.W poprzednich ciążach moje dzieci mniej się wierciły jak już był poród, a tak wierciły się jak szalone(rozpychały, albo pac w nerke albo w żebro)