Czy uważacie ,że czym dziecko starsze tym ciężej , trudniej itp czy wręcz odwrotnie? isia041091 |
2013-01-18 14:50
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

13

Odpowiedzi

(2013-01-18 14:51:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang
Z moim synkiem im starszy tym łatwiej
(2013-01-18 15:13:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawlakboj
zalezy co masz na mysli. jesli chodzi o Twoj czas i nerwy to im starszy tym latwiej. mniej uwagi musisz mu poswiecac, wiecej czasu masz dla siebie. ale moj ma 8 lat i mam z nim duzo wieksze problemy niz jak byl maly. problemy rosna z wiekiem, niestety
podpisuje sie obiema rekami pod to !!!!
(2013-01-18 15:23:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aurelia
małe dziecko mały kłopot, duże dziecko duży kłopot.To jest prawda,sama wiem po sobie będąc mamą dwóch nastolatków...
(2013-01-18 15:23:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniakhan
Jak to mowia ,,male dziecko,maly problem,duze,duzy problem,, ja z moim 9 latkiem fakt Nie mam duzych problemow,ale te ,,inne,,tak to juz jest w zyciu... Zawsze bedzie ,,cos,, ;-)
(2013-01-18 15:33:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
3xmama
Z wiekiem problemy się zmieniają i tyle.
(2013-01-18 15:44:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
Dla mnie im starsze są dzieci tym łatwiej np.kiedyś musiałam Lenkę sadzać na kibelek a teraz już potrafi sama światło włączyć i usiąść na kibelek sama-więcej czasu dla mnie:)
(2013-01-18 16:52:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga5150
Z wiekiem problemy się zmieniają i tyle.
Dokładnie:) Kiedyś problemem było zająć czymś Misia, bo się szybciutko nudził...a teraz sam się zajmuje tylko, że trzeba pilnować by czegoś nie zmajstował:) Już sama nie wiem, czy wolałam jak miał 2 m-ce czy teraz 2 latka.
(2013-01-18 16:56:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91
moim zdaniem im starszy tym lzej chociaz male dziecko cale dnie spi itp ale ze starszym latwiej sie dogdac zabawic moje starsze dziecko ma ponad 2 latka a mala ponad miesiac i porownujac ich to zdecydowanie starsze dziecko od malenstwa sie chyba odzwyczailam i ciezko mi sie przestawic:)
(2013-01-18 17:52:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oli234
chyba najmniej problemowe sa dzieci 4-6 lat, sobą się zajmą, poradzą sobie z jedzeniem i innymi codziennymi sprawami, a jeszcze nie buntują się, słuchają cię, jesteś dla nich autorytetem a potem zaczyna się szkoła i cała masa innego typu problemów
(2013-01-19 11:28:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
chyba najmniej problemowe sa dzieci 4-6 lat, sobą się zajmą, poradzą sobie z jedzeniem i innymi codziennymi sprawami, a jeszcze nie buntują się, słuchają cię, jesteś dla nich autorytetem a potem zaczyna się szkoła i cała masa innego typu problemów
To jest to.

Podobne pytania