Odpowiedzi
zalezy co masz na mysli. jesli chodzi o Twoj czas i nerwy to im starszy tym latwiej. mniej uwagi musisz mu poswiecac, wiecej czasu masz dla siebie. ale moj ma 8 lat i mam z nim duzo wieksze problemy niz jak byl maly. problemy rosna z wiekiem, niestety
podpisuje sie obiema rekami pod to !!!!
Z wiekiem problemy się zmieniają i tyle.
Dokładnie:) Kiedyś problemem było zająć czymś Misia, bo się szybciutko nudził...a teraz sam się zajmuje tylko, że trzeba pilnować by czegoś nie zmajstował:) Już sama nie wiem, czy wolałam jak miał 2 m-ce czy teraz 2 latka.
chyba najmniej problemowe sa dzieci 4-6 lat, sobą się zajmą, poradzą sobie z jedzeniem i innymi codziennymi sprawami, a jeszcze nie buntują się, słuchają cię, jesteś dla nich autorytetem a potem zaczyna się szkoła i cała masa innego typu problemów
To jest to.