Czy uwazacie , ze matki nie karmiace piersia sa uwazane jakby za ''gorsze'' ? «konto zablokowane» |
2009-12-01 14:46
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy czujecie presje karmienia dziecka piersia?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

14

Odpowiedzi

(2009-12-03 09:56:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hancia
muszę jesze dodac że jak jestem z małym w szpialu w przychodniach i spędzamy tam kilka godzin od 9 do 15 to jest minimum bo mamy kilka lekarzy do załatwienia i znajde gdzieś kąt żeby dać małemu cyca ( bo nie ma pokoji matki i dziecka ) to patrza na mnie jak na kosmite czuję się wtedy stasznie a co złego jest w tym że chce nakarmic swoje dziecko a na dzieci karmione butelką nikt nie zwraca uwagi.
(2009-12-03 19:57:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
myślę, ze karmienie piersią jest łatwiejsze :) jak dziecko jest głodne, wyjmujesz cyca i karmisz :) ale nie wiem dlaczego jest taki nacisk na to... moja koleżanka np nie mogła karmić bo miała bardzo wrażliwe i mały zaciskał dziąsła to zamiast mleka to leciała krew i przestała karmić. To jets tylko i wyłącznie wybór kobiety. Nikt jej przecież nie moze tego nakazać...
(2009-12-04 17:24:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia328
Ja mam przyktr doswiadczenia jak przeszlam na mleko modyfikowane Karmilam mala tyle ile moglam (2,5miesiaca) potem konczyla mi sie laktacja a czemu.... bo mam wszystko na glowie Mieszkamy sami i nie mamy tu rodziny a ja mam na glowie sprzatanie, gotowanie, pranie i mojego skarba i zaczelya mi sie burzyc laktacja bo brakowalo mi sil Mala byla glodna Przeszlismy stopniowo na mleko modyfikowane i... ciotka mojego Michala caly czas mi wypomina ze jestem malowytrwal ze nie chce mi sie itp a mi jest przykro bo mam 21lat wielki dom do utrzymania dziecko i jestem sama bo moj Michal pracuje do 8 do 19 i moze jej mama pomagala ale mi nikt nie pomaga i dla mnie bylo to najlepsze rozwiazanie Czasami czuje sie gorsza i malo twarda i jeszcze ona mnie doluje ale nie mialam sil Teraz leje na to moje dziecko nie choruje tak jak jej jest zdrowe nie ma odpazen i ciesze sie tez bo moj Michal bardzo mi pomaga gdy wraca z pracy Ja spokojnie mu robie jest a on karmi mala czyta jej itp z reszta on od razu chcial zeby mala karmic butelka bo on chcial to robic :) 
(2009-12-08 22:51:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karusia
Ja karmiłam moją Julkę jakieś 2 tygodnie, ale już w szpitalu była dokarmiana bo się nie najadała więc położne tylko robily zakłady kiedy przyniosę Małą na dyżurkę:)Potem jak wróciłam do domu (tzn. do mojej matki), to ile ja się nasłuchałam.......masakra..... ale już nie mogłam wytrzymać bo mnie tak piersi bolały... Mała gryzła i płakała bo była nan stop głodna a ja czułam mega dyskomfort... i przeszłam na butelkę i było wtedy jeszcze więcej gadania........ jak by moja matka mnie długo karmiła piersią.... nie rozumiem czegoś takiego powiem szczerze, że zazdroszczę matkąktóre bez problemu karmią swoje pociechy piersią, ale ja nie byłam wytrwała....ale moje dziecko na tym nie cierpi jest zdrowa pięknie się rozwija i już nawet zaczyna pomalutku mówić:powtarza słowa, które my mówimy doniej, sama chodzi już przy meblach i jest odporna na wirusya ma dopiero 8 miesięcy:) Moim zdaniem i karmienie piersią i butelką ma swoje super zalety po prostu co kto woli. Bo tak jak już tutaj Dziewczyny wspominałyście nie każda może, nie każda che karmić piersiąa i tak najważniejsze jest zdrowie dzieckai na tym tylko trzeba się teraz skupić. Pozdrawiam:)

Podobne pytania