Nie, sorry, pomyliłam się, miało być rok. Jeden z najgorszych w moim życiu...
Odpowiedzi
1. Tylko rok |
2. 2, 3 lata |
3. Prawie całe studia |
4. Przez całe studia |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 3 z 3.
bardzo dobrze wspominam ten okres, zawsze sie cos dzialo i zawsze bylo zkim wyjsc w srodku nocy albo posiedziec cala noc w pracowni nad projektami czy obrazami... Fajnie , aczkolwiek na stancji tez ok,tylko spokojniej....chociaz ci ludzie z krotymi mieszkalam mieli wiecznie jakies problemy. ..za to w akademiku pomimo tego ze czasem glosno to i tak spokojniej niz w innych, np na politechnice...generalnie caly okres studiow wspominam super, najlepszy czas w moim zyciu. Zawsze bylam typem spokojnej dziewczyny ze wsi.. lubilam spokoj ale cieszylam sie ze cos sie dzieje, bylo co robic gdzie isc...wogole studia byly wyjatkowe, procz pracy wyjatkowi ludziz ktorymi duzo przezylam..profesorowie na luzie...tak dobrze powspominać...a ciezko zapomniec..i zal ze sie skonczylo, a zaczelo sie prawdziwe zycie ;)
nie studiowałam :D