Olga, ja bym dostała zawału serca z wrażenia. Trzymam kciuki
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Ja jestem o bardziej czuła ze względu, że jestto ciąża bliźniacza (w Polsce z góry uznawana za ciążę bardziej ryzykowną), poza tym synka rodziłam w Polsce gdzie miałam pomoc i wspardzie nie tylko męża ale również naszych rodzin, teraz mieszkam w Angli gdzie są zupełnie inne procedury i jesteśmy z mężem sami. Obawiam się nie tylko czy wszystko będzie z moimi dziećmi w porządku ale również tego jak będzię wyglądał poród oraz jak sobie dam radę z trójką dzieci bez pomocy nikogo z rodziny...Dużo tego:)
Dasz radę :) Trzymam kciuki.
Hahaha układa po swojemu, bo to jego siostrzyczki, a co :D
Teraz tak sobie przypomniałam, że po połogu zanim zaczęłam brać tabletki to modliłam się żeby nie zajść w ciążę. Myślę, że bym chyba się zamknęła w sobie, już ta jedna mnie roztroiła zupełnie emocjonalnie, dlatego Cię podziwiam ( i teraz trochę zazdroszczę ) bo czasami sobie myślę, że fajnie by było mieć dzieci, między którymi będzie mała róźnica wieku. Będą się razem bawiły i w ogóle wesoło. Antek na pewno będzie dziewczynki zabawiał, w końcu starszy brat, nie :D
Wiele kobiet ma obawy przed drugą ciążą, czasem jest to związane z przykrymi przeżyciami podczas poprzedniej ciąży lub porodu, czasem w grę wchodzą finanse itp. Ja też byłam na początku zszokowana ale mam tu przyjaciółki, które mi pomogą ile dadzą radę i oczywiście męża. Za to mój synek jest bardzo opiekuńczy wobec mniejszych dzieci, kiedy czasem zajmuję się córeczką koleżanki on zawsze przyniesie mi pampersa, próbuje sam podetrzeć pupę, podaje jej zabawki i całuje w główkę dlatego raczej nie martwię się, że będzie zazdrosny. Poza tym duża rodzina to mnóstwo radości:)