jesli nie dostalabym tego to bym nie kupila.

2011-10-07 21:04
|
Już jakiś czas temu widziałam go w Smyku, ale po pierwsze cena zniechęcała (jeszcze nie bardzo zdawałam sobie sprawę ile mogą kosztować zabawki), a po drugie wiek syna był jeszcze nieadekwatny ;)
A teraz jest promocja w Tesco:
http://www.promobaby.pl/promocja-4282.html
No i zastanawiam się nad zakupem. Ale czy warto? Dzieci lubią takie coś?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
jesli nie dostalabym tego to bym nie kupila.


U koleżanki był taki samochodzik i jej syn miał roczek jak ostatnio go pilnowałam, wtedy jeszcze nie umiał się tym bawić (chodził już), musiałam go sadzać i wozić, wtedy było zainteresowanie. Gdy przestawałam się z nim bawić, nie wiedział co robić i było zero zainteresowania tą zabawką.


Nasz kosztował 160 zł, więc nie wiele więcej.
Chyba warto, ale wydaje mi się że Ryś jest jeszcze za malutki... Jak będzie już chodził i umiał na to wejść to można myśleć o zakupie.
U koleżanki był taki samochodzik i jej syn miał roczek jak ostatnio go pilnowałam, wtedy jeszcze nie umiał się tym bawić (chodził już), musiałam go sadzać i wozić, wtedy było zainteresowanie. Gdy przestawałam się z nim bawić, nie wiedział co robić i było zero zainteresowania tą zabawką.
Zdaje się, że ten jeździk służy też za pchacz, ma podnoszone siedzenie. Dla dziecka rozpoczynającego chodzenie to idealna zabawka :)
U koleżanki był taki samochodzik i jej syn miał roczek jak ostatnio go pilnowałam, wtedy jeszcze nie umiał się tym bawić (chodził już), musiałam go sadzać i wozić, wtedy było zainteresowanie. Gdy przestawałam się z nim bawić, nie wiedział co robić i było zero zainteresowania tą zabawką.
Dzięki za rady. Zdecydowałam się na zakup :)
Nie uznajcie mnie za wariatkę, ale już szukam prezentów pod choinkę :D Spora rodzina i żeby nie zbankrutować przed Wigilią, to już zaczynam wyczajać promocje. A poza tym Rysiek 26 grudnia ma roczek, mamy też w rodzinie chrzciny, więc okazji jest sporo.
Dzięki za rady. Zdecydowałam się na zakup :)
No jeśli Ty jesteś wariatka to ja też ;) Bo również rozpoczynam świąteczną "gorączkę zakupów" :)
Dzięki za rady. Zdecydowałam się na zakup :)