Czy wasi partnerzy... madeline91 |
2012-07-29 14:25 (edytowano 2012-07-29 19:53)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dzięki za odpowiedzi;) armagedon zrobiony! oby przyniósł skutki

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2012-07-29 15:31:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
jak tak to czytam to mam przed oczami ferdka kiepskiego ;p
po co ci taki wrzód na dupie? ;/
jakiego ferdka, halinka to baba z jajem to przynajmniej go zagonila do posredniaka albo po kartofle do sklepu, a tu to khuj wie co...:/
(2012-07-29 15:52:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justwr09
jak tak to czytam to mam przed oczami ferdka kiepskiego ;p
po co ci taki wrzód na dupie? ;/
jakiego ferdka, halinka to baba z jajem to przynajmniej go zagonila do posredniaka albo po kartofle do sklepu, a tu to khuj wie co...:/
mi się ferdek kojarzy z przynies podaj pozamiataj ;p
(2012-07-29 16:04:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dusienka88
ja tak nie miałam przed ciążą, tym bardziej w ciąży i teraz gdy mały jest na świecie tez M pomaga w obowiazkach i dba o mnie, o nas. Wg mnie powinnaś z nim pogadać, jesli to nic nie zmieni to urzadziłabym strajk.. nie przejmuj sie ze bedzie brudno i nie ugotowane, zrób z tym porzadek teraz bo jak Dzidzius sie urodzi bedzie tylko gorzej. Czas, ktory poświecałaś na usługiwanie wykorzystaj na dbanie o siebie i wypad do kumpeli czy gdzieś tam, żeby widział ze masz w dupie i że Tobie też sie należy.. jeśli i to nie pomoże to urzadziłabym armagedon tak jak poducha pisała.. faceta trzeba sobie troszkę wychować. Im bardziej bedziesz sie starac, sprzatać, biegać wokół niego tym bardziej facet bedzie to wykorzystywał. Nie daj się!!!
(2012-07-29 19:12:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mroweczka78
Nie proś męża, tylko żądaj. Faceci są bardzo wygodniccy i czasem trzeba im ostro o pewnych rzeczach przypomnieć. Mój też niby na początku mówił, żebym sobie odpoczywała, ale sam niczego nie robił. Na zasadzie - połóż się, a dom to się pewnie sam posprząta i obiad ugotuje. Niby troska, a żadnej pomocy. Raz, drugi nie dostał obiadu i potknął się na własnych gaciach, do tego porządny opieprz i zrozumiał. Ty też odpuść, niczego nie podawaj, ręce mu do tyłka nie przyrosły. Jak teraz będziesz robić wszystko i skakać koło niego, to przy dziecku też ci nie pomoże i będzie wymagał tego samego. Połóż się i odpoczywaj, to ostatnie tygodnie luzu.
(2012-07-29 19:34:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx
Zależy od dnia. Czasem muszę coś przynieść, najczęściej wynosić po nim i w ogóle, ale pomaga też. Nie pozwala się za bardzo przemęczać, myć okien, sprzątać wszystkiego itp. Pow3innaś porozmawiać z tym swoim, bo jak już go tak przyzwyczaisz do tego, że robisz za niego wszystko a on za Ciebie albo dla Ciebie nic, to tak zostanie...

Podobne pytania