Czy wasi partnerzy... madeline91 |
2012-07-29 14:25 (edytowano 2012-07-29 19:53)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dzięki za odpowiedzi;) armagedon zrobiony! oby przyniósł skutki

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2012-07-29 14:35:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justwr09
kiepska sytuacja, zapytaj się go wprost co mu sie rozchodzi... i nie daj z siebie zrobić służącej, przecież to już nie te czasy :P mój akurat jest już przetrenowany, bo to druga ciąża. Co prawda sprzątam ja, ale sama sobie odkurzacza nie przyniose :D
(2012-07-29 14:43:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tatanica84
Oj co ty,mój jest wporzo, robi wszystko o co go poproszę nawet czasami za dużo ( pracuje do 17-18),sprząta ,robi zakupy, pranie wiesza itp. Widzi,ze puchne jak balon i chodzić nawet nie mogę i stara się we wszystkim mi pomagać jak najbardziej. Nie narzeka na razie, to ja już bardziej bezużyteczna się czuję i głupio mi wręcz...
(2012-07-29 14:44:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
świnia pospolita, ja bym zrobila armagedon
(2012-07-29 14:51:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luty2013
Porozmawiaj z nim przecież tak nie może być...Skoro teraz takie jest jego zachowanie nie łódź się ,że przy dziecku ci pomoże.Mój mąż jest z natury troskliwy i czuły,dzielimy się obowiązkami ,a odkąd jestem w ciąży chce mnie we wszystkim wyręczać.
(2012-07-29 14:56:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madeline91
Nie wiem. Mam taki bałagan w głowie przez to ;/ Chciałabym, żeby było dobrze, bo ja się staram. A on, mimo że widzi że się męczę, ciężko mi się ruszać, wie że bolą mnie żebra, to nic. Ja bym była szczęśliwa, gdyby chociaż mnie przytulił... powiedział coś miłego. ;/
(2012-07-29 15:09:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pati92
to nieciekawa sytuacja mój partner właśnie był taki opiekuńczy i w ogóle wiadomo wkurzał mnie i to dosyć często ale to tylko moje humory a teraz jak już mamy maluszka przy sobie to też pomaga i wspiera bo było mi ciężko psychicznie..bardzo ciężko
(2012-07-29 15:17:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
Nie wiem. Mam taki bałagan w głowie przez to ;/ Chciałabym, żeby było dobrze, bo ja się staram. A on, mimo że widzi że się męczę, ciężko mi się ruszać, wie że bolą mnie żebra, to nic. Ja bym była szczęśliwa, gdyby chociaż mnie przytulił... powiedział coś miłego. ;/
no to staraj sie jeszcze bardziej a on jeszcze bardziej bedzie to wykorzystywal:/ boszzzz...
(2012-07-29 15:17:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sensual
nie, nie mam tak jak Ty. Dla mnie to chore.
(2012-07-29 15:25:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
3xmama
Pogadaj z nim o tym, bo jak teraz nic nie zrobisz to po urodzeniu dziecka zostaniesz ze wszystkim sama:/ a tak od siebie dodam, że ja w takie upały nie robiłam nic i miałam w nosie czy jest obiad i porządek, Tobie radzę to samo. Zadbaj tylko o coś do jedzenia i picia dla siebie, i nie ruszaj się z łóżka na krok - masz do tego prawo, bo ciąża to nie choroba, ale w tak zaawansowanej powinnaś się oszczędzać.
(2012-07-29 15:25:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justwr09
jak tak to czytam to mam przed oczami ferdka kiepskiego ;p
po co ci taki wrzód na dupie? ;/

Podobne pytania