mamy z kilkoma ciążami zaznaczają tę ostatnią;
ciężka ciąża - mam na myśli dolegliwość, konieczność podtrzymania, leżenie, bóle kręgosłupa, wymioty, nastroje, inne obciążenia...
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
Perwsza bez problemow oprocz cukrzycy ciezarnych, druga wyniki super, brak cukrzycy ale za to lezenie, rozwarcie a teraz mdlosci i bol kregoslupa.
Mimo, że pierwszy trymestr był na swój sposób straszny to podpisuję to pod typowe dolegliwości ciążowe. Ogólnie nie jest źle póki co. Nic się nie skraca i ciąży podtrzymywać też niczym nie musiałam/nie muszę.
Rzygałam nie wymiotowałam tylko rzygałam jak kot całe 9 miesięcy, z jedną 2tygodniową przerwą w 6 miesiącu. Maryś uciskała mi nerw więc ból pleców nieziemski,zgaga.
Nie wspominając już o infekcjach.
Tak, bo po pierwsze była to ciąża po wielkiej stracie naszej Lenki a po drugie ciąża na podtrzymaniu, tonie leków i leżeniu w domu i w szpitalu ale było warto!!!
czasami zapominam że w ciąży jestem więc wnioskuje że przechodzę ją na tzwn "lajcie" ;)
mimimi pozazdrościć...
Żadnego rzygania zgagi i bóli pleców. Porod tylko 3 godz trwał. Tylko niunia przesiedziała sobie 12 dni dłużej ale modle się aby druga ciąża też taka była :D