2012-05-18 11:04 (edytowano 2012-05-18 11:07)
|
Od kad jestem w ciazy stalam sie strasznie "anty-towarzyska". Przed ciaza bylo odwrotnie nie usiedzialam w domu, musialam sie codziennie z kims spotkac, gdzies wyjsc, a teraz najwieksza przyjemnosc sprawia mi siedzenie w domu i nie spotykanie sie z nikim najlepiej. A najchetniej bym jeszcze chciala, zeby moj partner siedzial ze mna 24/7. Troche mnie to martwi i mam nadzieje, ze to tylko hormony i przejdzie mi to z czasem po ciazy. Czy ktoras z was tez tak miala/ma w czasie ciazy?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Znajomi wypieli sie tylkami na mnie w momencie jak zaszlam w ciaze i z duszy towarzystwa zmienilam sie w samotna ciezarna. Po porodzie zostalo tylko kilku znajomych ktorzy mnie nie opuscili a teraz sami maja dzieci i kontakty sie urwaly. Mam tylko 2 kumpele z ktorymi trzymam sie od podstawowki i jest ok.
Witaj w klubie, mam to samo i nie zanosi się na zmiany po porodzie, a wręcz przeciwnie. Teraz jeszcze mogą się spotkać, ale potem dziecko to nieee, bo to już przecież inna JA.. ech, ludzie są poje..ani.