moim zdaniem nie, no może gdyś jej bezpośrednio nalała do ucha ale tak troszkę to nie - ciężko umyś głowę i ani trochę nie zamoczyć uszu ;)
W sensie chorób,zapalenia itp.? Kąpie Małą i nie zawsze uda mi się nie zamoczyć uszek,ona się mocno wierci..Jesteśmy w jednym pokoju,bez wychodzenia do innego pomieszczenia,bez przeciągów.Dzięki
Odpowiedzi
TAKNikt jeszcze nie głosował |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
spokojnie, przecież zawsze po kapieli wycierasz córcię. U mnie za każdym razem mała ma zmoczone uszka, potem tylko dokładnie i delikatnie osuszam ręcznikiem. Nawet wskazane jest, żeby od czasu do czasu się zamoczyły, bo to jest naturalny sposób na rozpuszczenie zaległej woskowiny w uszach u takiego malucha. Ty za każdym razem jak się myjezz uszy też moczysz i jest wszystko ok. A córkę przecież kąpiesz wieczorem, więc tym bardziej nie widzę żadnych przeciwskazań.
U nas Maniek jest wodnym potworem i nie raz nawet główkę w dość dużej części. Żadnych dolegliwości nie miał nigdy. A i czapeczki też nie nosił po kąpieli.
Kiedyś ktoś linkował filmik na yt gdzie położna myła małego noworodka i zamoczyła go człego praktycznie w wodzie tak jak zanużyła tylko nie zakryło noska i usteczek. Lała też wodę bierzącą z kranu na niego na główkę lało mu się po buziuni i uszkach tylko jak lała się woda z kranu to najpierw lądowała na jej dłoni żeby woda pod ciśnienie nie uszkodziła główki dziecka. Może jak mi sie uda znaleźć ten filmik to zalinkuję.
mój od urodzenia miał całe uszy zanurzane w wodzie i ani razu nic mu się nie stało
jasne, ze nie :)