(tez jestem 0 i dla nas wrogiem jest pszenica, ktora ubostwiam oraz nabial ktory rowniez ubostwiam),wracam znowu do tej diety bo wiem,ze w 2mce jestem w stanie zgubic minimum 8kg tylko wiaze sie to z wyzeczeniami, z ktorymi u mnie ciezko ;)
2010-10-16 23:09
|
Mam grupe krwi 0 , czyli podobno typowy mięsożerca , u mnie to się sprawdza a jak jest z wami?
tak dla zgłebienia tematu :
http://www.moja-dieta.pl/diety_dla_grupy_krwi.html
Odpowiedzi
(tez jestem 0 i dla nas wrogiem jest pszenica, ktora ubostwiam oraz nabial ktory rowniez ubostwiam),wracam znowu do tej diety bo wiem,ze w 2mce jestem w stanie zgubic minimum 8kg tylko wiaze sie to z wyzeczeniami, z ktorymi u mnie ciezko ;)
Ciekawostką jest to, że moja mama też ma gr. A, a jest typowym mięsożercą.
Czyli mi by się zgodziło, bo tak jak już pisałam w temacie o wzdęciach, u mnie podziałało zmniejszenie porcji obiadów (=mięsa) na rzecz owoców i warzyw. Po produktach przypisanych do grupy A czuję się lżej i instynktownie niejednokrotnie fundowałam sobie takie diety. Natomiast nabiału nie mogę, ale jem chętnie i mogę tylko dodać, że po mleku od zawsze miałam bóle brzucha i niestrawność. Więc wszystko się zgadza. :)