Dostałam od koleżanki mleko i ser ze wsi niepasteryzowane a gdzieś czytałam że kobiety w ciąży powinny unikać niepasteryzowanego jedzenia dlaczego??
Odpowiedzi
To listerioza (pasożyt) powoduje, że nie wolno jeść niepasteryzowanych rzeczy, czytałam na ten temat sporo, natomiast pierwsze słyszę o toksoplazmozie, bo ta przenosi się tylko przez surowe mięso, a nie przez mleko czy pochodne. A co do listeriozy:
"Zarazek jest bardzo rozpowszechniony w przyrodzie. Poza zwierzętami domowymi i wolno żyjącymi, ptakami i rybami, stanowiącymi główny rezerwuar zarazków, bytuje w glebie i wodzie. Człowiek może być nosicielem bezobjawowym, u około 1% zdrowych ludzi pałeczki znajdują się w kale.
Na człowieka listerioza przenosi się poprzez żywność, głównie nie pasteryzowane mleko i surowe jarzyny a także sery, lody, surowe warzywa, fermentowane surowe kiełbasy, surowy i gotowany drób, surowe mięso (wszystkich gatunków) oraz surowe i wędzone ryby."
Witam
Jestem dietetykiem i pozwolę sobie wypowiiedzieć się na ten temat. Niestety nie wolno spożywać kobiecie w ciąży produktów np. mleka, które nie zostało poddane obróbce technologicznej ze względu na zagrożenie bakteriami psychotrofowymi i drobnoustrojami chorobotwórczymi. Natomiast nie jestem skłonna polecać mleka które zostało poddane sterylizacji tzw. UHT. Drogie mamy mogę z czystym sumieniem polecić mleko( Robico) które zostało poddane tzw. procesowi mikrofiltracji w celu zniszczenia drobnoustrojów. Mikrofiltracja jest zabiegiem technologicznym jak najbardziej bezpiecznym i dzieki temu mleko jest źródłem wielu cennych witamin.
W razie pytań podaję maila [email protected]
kamila Korach-Zajdler