Dzieci szybko się przyzwyczajają i szybko sie uczą.
Twój jest starszy niz mój wtedy i na pewno nie bedzie mu łatwo porzucić szkołe przyjaciół itp
Jednym z moich marzeń jest opuścić nasz piękny kraj i zamieszkać w DE (tu mamy znajomości i możliwość pracy, oraz mieszkania). Jednak problemem jest brak znajomości języka z mojej strony. Dodatkowo na j. niemiecki jestem jakoś wewnętrznie zablokowana. Wydaje mi się, że powtarzane słowa w moich ustach brzmią wyjątkowo śmiesznie :/ Moje pytanie: czy któraś z Was dziewczyny miała podobną sytuację? Czy nauczyłyście się języka z "życia codziennego"? A może do tej pory nie za bardzo Wam idzie rozmowa/zrozumienie obcokrajowca? Jak to jest, gdy trzeba iść z dzieckiem do lekarza lub z samym sobą, a nie zna się języka? Czy to w ogóle możliwe?..
Cały czas się zastanawiam jak zrealizować me marzenie nie narażając się później na jakieś ogromne przeszkody.
Jak to wygląda u Was? :)
Dziękuję za ewentualne odpowiedzi.