2011-05-17 20:01
|
Chciałabym zapytać jak to przeszłyście tz znieczulenie i po całym zbiegu się czułyście?
Odpowiedzi
Anestezjolog był bardzo fajny, mówił co i jak, kiedy, zawsze mógłby mnie znieczulać. Po dobie wstałam i było ok ale po kilku godzinach jak tabletki przeciwbólowe przestały działać myślałam, że umrę.
miałam znieczulenie w kręgosłup. samo kłucie nie bolało, ale niestety znieczulenie nie działa zbyt długo i jak zjechałam z bloku operacyjnego na salę, to po paru godzinach już czułam ból w okolicach rany :/ poprosiłam o leki przeciwbólowe, ale słabsze (pytała się czy chce mocniejsze czy słabsze), ból był do zniesienia póki leżałam. Pierwsze wstanie miałam po 14h i to była masakra. szłam i ryczałam. i tutaj już nawet najmocniejsze leci przeciwbólowe nie pomagały :( masakra z wstawaniem była przez jakieś 2 tygodnie, potem przez jakiś czas czułam jeszcze ból, ale można go było znieść. a po jakimś miesiącu już było ok. generalnie cc wspominam źle i wolałabym rodzić naturalnie, chociaż wiadomo, że i jeden i drugi poród ma swoje plusy i minusy :)
aha i przez te 14h po cięciu musiałam leżeć i nie mogłam podnosić głowy. pić mogłam tylko wodę małymi łyczkami i oczywiście zero jedzenia. ale nie miałam żadnych skutków ubocznych typu mdłości czy ból głowy.