Do mam, które rodziły siłami natury :) karola18 |
2013-01-25 16:08
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Co czułyście podczas porodu ? Czy bardzo was bolało ? Do czego można porównać ból ? :D

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

13

Odpowiedzi

(2013-01-25 16:23:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
Bolało bardzo tylko pod koniec - ostanie 2h mniej więcej z ponad 8 - wcześniej do zniesienia. Miałam bóle krzyżowe i pod koniec wrażenie że mnie rozerwie :p poród to nie wypad spa na pewno :P ale moment narodzin córki wynagrodził wszystko, cały ból momentalnie minął, już dziś nawet nie pamiętam dokładnie jak to bolało ;)
Nie umiem o niczego tego porównać, częśc mam porównuje bóle porodowe do bóli miesiączkowych (tylko siła inna;))


aaa i mój próg bólu jest raczej niski, więc to tez decyduje o ocenie;)
mni tez glownie pod koniec, gdy skurcze byly silne i czeste i tez mialam bóle krzyżowe i zero znieczulenia. Czulam tez naciecie, bo polozna nie trafila w moment skurczu. poczulam chwilowe pieczenie , ale to pikus w porownaniu ze skurczami po oksytocynie. i chyba tez ma niski prog bolu:)
(2013-01-25 16:43:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martuchaaaa89
zajebiscie bolalo . nie porownam do niczego tego bolu . najgorszy moment byl jak mialam bole parte a przec nie moglam... ehh 2,5 godziny ( teraz jak wiem ile to trwalo to nie wiem jak ja tyle wytrzymalam.. a potem jak juz mala sie wstwaila dobrze w kanal to jak mala parlam na swiat to nie bylo zle :)
w kazdym badz razie jak zobaczysz swoja kruszynke to zapomina sie o wszelkim bolu:)
(2013-01-25 16:58:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lokata
mnie nic nie bolalo,tylko jak parlam to kupe mi sie chcialo;/
och cudownie bylo kiedy sie czuje wychodzace malenstwo,i ten placz i potem tulano:)
(2013-01-25 17:01:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
zapraszam na mój profil, tam na wstepie mam dokładny opis :) za dużo by pisac. ALe wspomnienia pozytywne. Bolaaaało jak cholera, ale było "fajnie" :P
(2013-01-25 17:19:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
isia041091
Powiem tak... tego bólu nie porównasz naprawdę z niczym;) Jak rodzisz nie ma odwrotu nie wycofasz się tylko walczysz z tym bólem!:D Ale później masz piękną nagrodę:) i myślę ,że ŻADEN mężczyzna by nie dał rady zapłakał by się:D
(2013-01-25 17:23:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik
Bolało tak, że krzyczałam do A., żeby mnie zabił. :)
Ale po co Ci ta wiedza? Może akurat Twój poród będzie lajtowy. :) Lepiej poczytaj blogi dziewczyn, które miały lekki poród, a nie stresuj się naszymi wypocinami. ;)
(2013-01-25 17:34:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993
do niczego nie mogę go porównać był paraliżujący każda przerwa między skurczami była cudowna
(2013-01-25 17:57:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha
jak na solidna biegunke, bolalo bardzo ale przed porodem myslalam ze bedzie gorzej, fakt ze mialam znieczulenie w kregoslup ale to na sam koniec.
(2013-01-25 19:37:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kropka24
nie ma takiego porównania aby dopasować to do tego bólu, może tylko do tego miesiączkowego ale tak 1000 razy mocniej. mnie osobiście sam poród nie bolał po prostu czujesz, że coś przez pipkę wychodzi. później jeszcze szycie boli ale czujesz mega ulgę, że już po wszystkim
(2013-01-25 22:07:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiatuszek155
W sumie to było jak połączenie bólu okresowego z robieniem kupy :) Myślę że da się wytrzymać :) Najważniejsze jest chyba pozytywne nastawienie! Ja sobie wmawiałam że mój poród będzie krótki i taki był... Powodzenia i nie martw się ;))

Podobne pytania