Do mam, które wróciły do pracy... kolorek |
2011-01-10 09:32
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

jw.
Kto zajmuje się dzieckiem gdy jesteście w pracy? Jak samopoczucie po pójściu do pracy?

Ja planuje pójść do pracy jak Małgosia będzie miała skończony rok, ale szczerze mówiąc jakoś w ogóle sobie tego nie wyobrażam :/

TAGI

dzieckiem

  

gdy

  

jesteście

  

Kto

  

pracy

  

się

  

zajmuje

  

12

Odpowiedzi

(2011-01-10 09:37:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kaskasia
Ja planuję podobnie i wczesniej byłam spokojna a teraz to przeraża mnie myśl ze zostawię małą. Myślę ze trzeba będzie zainwestować w nianię:) Mam nadzieje ze bedzie mnie stac.
(2011-01-10 09:41:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411
ja wracam na początku marca i jestem załamana,nawet nie chcę za dużo o tym myśleć,na szczęście z Małą zostanie moja mama,ale noi tak nie jestem pocieszona,niestety takie polskie realia:(((
(2011-01-10 09:48:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang
ja wracam 25 stycznia. Od połowy lutego małym zajmować się będzie niania. Im bliżej terminu tym bardziej się boję jak to będzie. Powrotu do pracy sie nie obawiam, tylko tego czy niania dobrze zajmie się moim synkiem
(2011-01-10 09:52:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek
mi się macierzyński kończy końcem lutego, ale jakoś nie wyobrażam sobie jej tak zostawić, za mała jest... chociaż przydałaby nam się dodatkowy dochód, zazwyczaj moja wypłata szła na kredyt i rachunki... nie wiem jak to będzie, planuje iść jakoś na jesień, z małą zostałaby moja mama (myślę że nie odmówi) ale jakoś mam wrażenie że coś cennego mi ucieknie w życiu i po prostu mi przykro :(
(2011-01-10 10:47:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annam88
jak urodze to oczywiscie z mala bede ja :) i podejrzewam ze zostane do 3 lat w domku az mala pojdzie do przedszkola.
(2011-01-10 11:34:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aneta31
Jutro wracam do pracy(mała będzie miała 6 m-cy)opiekować się nią będzie mąż i sąsiadka opiekunka:)nie będzie tak źle:)))))
(2011-01-10 11:40:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina
Ja odkąd zaszłam w ciąże planowałam wrócić do pracy jak mała skończy rok. Wcześniej było to dla mnie oczywiste a teraz jak o tym pomyślę to aż się boję.Zazdroszczę tym, u których babcia zajmie się dzieckiem. Ja takiej możliwości nie mam bo obie są pracujące.Obcej kobiecie nie powierze przecież dziecka. Wciąż liczę na to,że coś wykombinuje. Wrócić muszę właśnie ze względu na finanse-kredyt:(
(2011-01-10 12:18:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylwia30
To ja chyba bede najgorsza matka z was wszystkich bo wrocilam do pracy po 4 tygodniach na jede dzien. W tym czasie moj maz byl w domu. A po kolejnych dwoch tygodniach wrtocilam na stale do pracy na dwa dni w tygodniu.

W sumie wrocilam do pracy na stale po 6 tygodniach od porodu na dwa dni w tygodniu. W tym czasie jak ja szlam do pracy maz wzial urlop na kolejne 6 tygodni. Oddalismy ja do zlobka jak miala 3 miesiace.
Samopoczucie: Jak szlam do pracy a moj maz byl znia nic nie myslalam o niej czy placze czy nie. Moj maz wszystko przy niej umial zrobic w cale nie gorzej jak ja. I to on ja pierwszy przewijal w szpitalu przez pierwsze dwa dni a nie ja bo musialam lezec i ciezko bylo mi stac na nogach bo tak bylam oslabiona.
Po 3 miesiacach jak juz poszla do zlobka,
pierwszy raz bylo ciezko nawet nie przypuszczalam ale jak ja zostawialam plakalam. Drugim razem tez. Po kolejnym juz bylo w porzadku. Teraz ja zostawiam i wychodze.
Ja musialam wrocic do pracy ze wzgledu na samopoczucie moje, pozniej ciezko bylo by mi znalesc prace, tym bardziej ze byle jaka ciezko znalesc a ta jest naprawde dobra i blisko domu i w moim zawodzie, super pensja , ludzie itd, Gdybym szybko nie wrocila to tej bym nie miala a czas szybko leci i wybralam mniejsze zlo. Teraz dziecko ma 7,5 miesiaca i dziecku nic sie nie stalo.
(2011-01-10 14:19:43) cytuj
ja wróciłam tydzień temu i jest bardzo dobrze , Tomek ma prawie rok , a zostaje z nim tatuś pracujemy w tej samej fitmie na przeciwne zmiany ja od 5,30 do 13.30 a Wojtek od 2 do 22 , a w następnym tygpdniu na odwrót . Ciesze sie ze juz wróciłam do pracy w końcu cos nowego .
(2011-01-10 15:06:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
g0siia
my juz niedlugo wracamy do polski,mamy juz dosc tego zycia tutaj z dala od rodziny.Wiadomo jaka sytuacja jest w polsce wiec napewno musimy pracowac oboje.Tez nie chce myslec o tym ze bede musiala zostawiac malego z niania,wolalabym zeby to byla np.moja tesciowa.moze wybiore takie wyjscie ze ja zostane niania i bede sie opiekowac dodatkowo innym dzieckiem.

Podobne pytania