2014-01-09 20:15
|
Kiedy zdecydowalyscie sie oduczyc? Czy moze same nagle w jakis cudowny sposob zaczely zasypiac w lozeczku? :P Ostatnio stwierdzam, ze u nas to juz za dlugo trwa, najbardziej dokuczliwe jest w dzien, bo idzie na drzemke po cycu, ostatnio ma je nieregularnie i wychodzi np. ze dostaje cyca godzine przed pora obiadku i potem nie chce zjesc calej porcji. Bede wdzieczna za opis sposobu, w jaki oduczalyscie, ile to trwalo, ile bylo przy tym wrzasku itd. Musze w koncu sie zmobilizowac i to zrobic.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
W "cudowny" sposób oduczył się wszelkich "wspomagaczy" zasypiania, tj cyc, suszarka, klepanie, kołysanie, noszenie, jak miał 5 m-cy i wyjechaliśmy do mojej mamy na chrzciny- zwyczajnie nie było miejsca i czasu na cyrki, więc był wkładany do łóżeczka i zasypiał. Trwało tydzień, obyło się bez wrzasków (może z maleńkim marudzeniem, ale nie zwracaliśmy uwagi).
zazdroszcze :) tomus suszarki i kolysania tez oduczyl sie sam, po prostu zaczelo mu przeszkadzac w pewnym momencie, ale cycus mu w ogole w niczym nie przeszkadza :P
Moja zasypiała do 3 miesiąca tylko przy butli i bujaniu. Oduczyła sie gdy dałam jej smoczka ( a miałam wgl jej do tego nie przyzwyczajac ) ale cóz nie widziałam innego wyjscia. No ale i to guma i to guma także łatwiej było oduczyć niż od zasypiania przy piersi.
mlody w ogole nie toleruje smoczka, chyba ze do gryzienia i zabawy wiec niestety ten sposob odpada.
https://www.google.pl/search?newwindow=1&biw=1024&bih=639&tbm=isch&q=gumowe+cycki+na+18&spell=1&sa=X&ei=IvrOUqCiO4mr0QX-xoH4CQ&ved=0CFAQvwUoAA#facrc=_&imgdii=vo8CQuJwqFz34M%3A%3BufxZBbfpJw5xHM%3Bvo8CQuJwqFz34M%3A&imgrc=vo8CQuJwqFz34M%253A%3BcCGWkUlHOB6W6M%3Bhttp%253A%252F%252Fwww.mr-gadzet.pl%252Fpublic%252Fassets%252Fcycki.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fdblots.pl%252Fviewtopic.php%253Ft%253D78852%3B274%3B184 to mu daj cycka do łóżeczka hehehe oczywiscie smieje ;)
:D
postanowiłam zakonczyc jak synek budzil sie od 10-15 razy w ciagu nocy, to byla istna masakra... miał 11 miesiecy
w dzien juz wogole nie karmiłam tylko rano wieczorem no i w nocy, choc to nie bylo karmienie a "ciumkanie" z przyzwyczajenia
rano zamiast piersi podałam butle z mlekiem , nie chciał ale piersi tez nie dostał, wieczorem podałam butle z mlekiem wypił calutką i w nocy nawet zapomniał o piersi , myslałam ze pojdzie duzo duzo duzo gorzej. bo wszyscy sie smiali ze to jest synus-cycus bo tylko cycka by ciągnał, myslałam ze bede długo sie meczyc a tu prosze.
ale w ogole odstawilas go od piersi?w dzien juz wogole nie karmiłam tylko rano wieczorem no i w nocy, choc to nie bylo karmienie a "ciumkanie" z przyzwyczajenia
rano zamiast piersi podałam butle z mlekiem , nie chciał ale piersi tez nie dostał, wieczorem podałam butle z mlekiem wypił calutką i w nocy nawet zapomniał o piersi , myslałam ze pojdzie duzo duzo duzo gorzej. bo wszyscy sie smiali ze to jest synus-cycus bo tylko cycka by ciągnał, myslałam ze bede długo sie meczyc a tu prosze.
bo ja bym wlasnie chciala jeszcze karmic, ale zeby mi przy tym cycu nie usypial. kurde, to w ogole sie da? :D
W "cudowny" sposób oduczył się wszelkich "wspomagaczy" zasypiania, tj cyc, suszarka, klepanie, kołysanie, noszenie, jak miał 5 m-cy i wyjechaliśmy do mojej mamy na chrzciny- zwyczajnie nie było miejsca i czasu na cyrki, więc był wkładany do łóżeczka i zasypiał. Trwało tydzień, obyło się bez wrzasków (może z maleńkim marudzeniem, ale nie zwracaliśmy uwagi).
zazdroszcze :) tomus suszarki i kolysania tez oduczyl sie sam, po prostu zaczelo mu przeszkadzac w pewnym momencie, ale cycus mu w ogole w niczym nie przeszkadza :Pchyba bede mu dawac przed kapaniem a po kapaniu do lozka sru i spac. bedzie histeria ze hej na bank, ale wyjscia nie ma. konsekwencja... ucze sie jej :)