Powiedzcie mi co ja mam zrobić;/
jestem na utrzymaniu męża , choć pieniadze uwazamy za nasze wspolne to ja czuje sie strasznie niekomfortowo...
Krzys mi na nic nie zaluje,tylko to on trzyma karte od konta i jak ja potrzebuje na cos to on pobiera z bankomatu i mi daje. Mieszkamy na wiosce wiec karta dla mnie i tak by sie nie zdala bo prawie wszedzie jezdzimy razem..
Zblizaja sie ur.męża.. i co? mam mu powiedziec Krzys daj mi tyle i tyle bo chce ci kupic prezent? Na święta bd tak samo.. przykro mi;((
Tak bym chciala byc niezalezna finansowo,ale jak? Jestem w ciąży , moglabym moze dorobic w weekendy w firmie u rodzicow ale mam szkole. Nawet gdybym chciala zrobic sama romantyczna kolacje to musze go uprzedzic zeby mi dal na zakupy .. dupa;(
Czasem zazdroszcze mojej siostrze ze ma te 4stowy na miesiac rodzinnego i stypendium na dzieci. Ja nie mam swego zasranego grosza...
Odpowiedzi
A co do rachunków to On je płaci,a reszta pieniędzy leży w szafce na półce i zawsze mam do nich dostęp.
ja ide do szkoly to dostaje np 20zł na bilety i przysłowiową bułkę i jak ja sie czuje? Jakby mnie tatus do szkoly odprawil;////
ja ide do szkoly to dostaje np 20zł na bilety i przysłowiową bułkę i jak ja sie czuje? Jakby mnie tatus do szkoly odprawil;////
ja ide do szkoly to dostaje np 20zł na bilety i przysłowiową bułkę i jak ja sie czuje? Jakby mnie tatus do szkoly odprawil;////
On wie o tym i nie wie,trudno to opisac,wie co mi potrzeba,ale ja sama nie powiem,to i on sam nie bardzo zaproponuje,czasami tylko zasugeruje,ze jakas cieplejsza bluzka by mi sie przydala..taki przyklad.. Ale z tym ze gdyby byl jakis nagly wydatek to prawda,najszczersza..
Z tym prezentem na ur to tak mi serce sciska;/ mowilam ze chcialabym mu cos kupic ale za swoje wiec jak,a on ze on nic nie chce,tort mu upioke i to bd naj prezent.. ale ja go kocham i chcialabym mu dac cos od serca,ode mnie i synka i nie bardzo mi tu pasuje np ramka z masy solnej;(