nigdy nie lubiła się czesać,teraz obciełam ją na boba i mam spokój

Wasze córki też tak strasznie protestują przy jakiejkolwiek próbie uczesania? U nas zrobienie kitki trwa dobre kilka min, a dwie to już naprawdę wyzwanie dla uszu - pisk i płacz jakby ją ze skóry obdzierali. A grzywę ma już do brody, więc muszę jej włoski spinać. Zastanawiam się poważnie nad obcięciem jej tej grzywki. ;/
nigdy nie lubiła się czesać,teraz obciełam ją na boba i mam spokój
Alusia ma jeszcze krotkie włoski więc to nie problem .. na razie.
Wabiczku, a może warto się zastanowić nad krotką fryzurką , skoro sprawia corci to tyle łez?
nie bo jeszcze nie ma z czego kitki zrobić :-) no chyba żebym sie uparła
u nas tak ja u Dolores.
my sobie radzimy tak najpierw Laurka dla zabawy czesze mnie a potem ja ją