A w moim szpitalu nadal nie można chodzić w majtaskach (żadnych) !
Ja oczywiście się nie słuchałam - miałam siateczkowe - ale gdyby lekarz lub położna zobaczyła to by była draka. Dziewczyny faktycznie ledwo chodziły, żeby te podkłady nie spadły na podłogę ;-)