We wtorek mam usg i wizytę u lekarza, na której zadecydują czy wywołac poród wcześniej, bo Mały jest duży. Jeżeli wszystko będzie dobrze, każą czekac do 10 dni po terminie i wtedy wywołują. Moja midwife powiedziała, że ustalają ostatnią wizytę w 41 tc.
Ciążę w UK mam prowadzoną od 29tc. USG miałam robione tutaj dopiero w 36tc, więc na określenie terminu porodu było już za późno. W karcie termin wpisany jest na 14.12.2011 (wyznaczony według USG w Polsce w 13tc). Moje cykle trwały średnio 35dni, a owulacja była jakoś w 21,22 dniu cyklu. Moje pytanie dotyczy wywoływania porodu. Chciałabym się dowiedzieć jak to tutaj w Anglii wygląda. Są jakieś inne, częstsze badania po terminie? Kiedy poród jest wywoływany? Słyszałam, że po 2tyg., ale nie wiem jak to jest na prawdę. Oni tutaj chyba liczą 40tyg. od okresu w cyklach 28dniowych, a ja boję się, że policzą mi 2tyg. od tego 14.12 i wtedy będzie przenoszona o dużo więcej dni i małej coś się stanie... Aj, namieszałam trochę, ale mam nadzieję, że zrozumiecie ;)
Odpowiedzi
We wtorek mam usg i wizytę u lekarza, na której zadecydują czy wywołac poród wcześniej, bo Mały jest duży. Jeżeli wszystko będzie dobrze, każą czekac do 10 dni po terminie i wtedy wywołują. Moja midwife powiedziała, że ustalają ostatnią wizytę w 41 tc.