nie mam psa, ale ostatnio też zwróciłam uwagę pani z pieskiem, bo piesek nakupał na trawniku zaraz obok huśtawek dla dzieci w parku, gdzie maluchy biegają na bosaka, bo jest tam między trawą i brukiem piakiem wysypane. i co? baba do mnie "to se sama sprzONtnij jak ci przeszkadza"

Nie, bo u nas nikt nie sprząta. A mój pies i tak kupki robi pod krzaczkiem ;p

Sprzątam 

No też mnie to denerwuje jak pies narobi tam gdzie dzieci się bawią jednak to jest niehigieniczne

Ja powiem tak, mój pies robi kupę na mojej posesji. Jeśli wychodzimy gdzieś dalej to pies załatwia się tam gdzie dzieci na pewno się nie bawią. Nie sprzątam po psie, bo u nas nie ma ani torebek ani koszy gdzie te kupy można wyrzucać, a do normalnego kosza na śmieci odchodów nie wolno wyrzucać. Jak zrobią pojemniki specjalne to zacznę zbierać. Póki co nie spinam się, bo jak już wspomniałam, pies robi na mojej działce

Nie bo nikt nie sprzata....wiem ze w planach maja zrobic specjalne kosze na kupki, na pewno bede sprzatac....a teraz...gdzie miałabym to wyrzucac? nie wyprowadzam psa tak gdzie chodza ludzie, raczej jest kilka miejsc na osiedlu gdzie ludzie chodza tylko z psami...a plac zabaw, boisko, kort tenisowy mamy za ogrodzeniami :)

No kosze to też u nas nie ma ;/ niby nagonkę robią na to żeby sprzatać ale koszy nie postawią.. Nie razi mnie w oczy jak ktos nie sprząta po psie tylko wtedy jak pies robi na placu zabaw gdzie się nie powinno chodzić z psami a u mnie na wiosce zauważyłam że ludzie właśnie tam ze swoimi psami łażą ( albo totalna samowolka co mnie bardzo bardzo irytuje ) a dookoła pięknę łąki gdzie mozna spacerować z psami