Do pracujących mam.... mariola159 |
2017-02-08 10:08
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jaką masz umowę na cały etat czy część. Pracujesz w sobotę/niedziele? Jak wygląda Twój rozkład dnia? I ile czasu poświęcasz dziecku.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

10

Odpowiedzi

(2017-02-08 10:14:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malwina1987
Od poniedziałku do piątku od 7-15... Popołudniami kuba jest na basenie lub pilce... Wiec nie spędzamy razem zbyt wiele czasu ale mamy dobry kontakt... Śpiewamy piosenki opowiadamy bajki głównie wieczorem
(2017-02-08 10:22:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimin
Ja zawoze dziecko rano do przedszkola, zaraz po 16 odbieram i reszte dnia spedzamy razem. Weekendy mam wolne. Wiec mam komfort i chyba slabo to doceniam, a moze to kwestia pogody, nienawidze zimy bo od dluzszego czasu nic mi sie nie chce robic, nawet obiaduwymyslac... po przedszkolu jezdzimy 2 razy w tyg na tance a tak to zazwyczaj prosto do domu.
(2017-02-08 12:09:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555
Umowę mam na 3/4 etatu. Zanim poszłam na zwolnienie to przez ponad rok pracowałam w trybie dzień pracy i dzień wolne. I z mężem tak na zmianę. Ja jeździłam pociągiem dwie godziny do pracy to już samo mówi za siebie. Rano wychodziłam a w nocy wracałam gdzie podróż 4 godziny a praca 8-9-10 czasami. Potem przeniosłam się bliżej gdzie jeździłam godzinę autem. Zależało od zmiany ale to już zawsze śniadanie z dzieckiem mogłam zjeść bądź wieczorem posiedzieć.
(2017-02-08 13:14:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
carollina
Od poniedzialk do piatku id 7:30 15:30, o 15:45 odbieram corcie, o 16 w domku do 19 zabawa, obiad I caly zestaw. Jak mala idzie soac gotuje na drugi dzien, piore sprzatam aby ten czas poswiecic caly corce a pozniej obowiazki.
(2017-02-08 14:56:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
Od pon do pt. 8.30-15.00 córkę odbieram przed 15.30 i do wieczora siedzimy razem, pappa kończy pracę o 17. Wtedy jemy obiad i coś tam robimy do 19.00 weekendy w 90% spędzamy we troje, czasem tylko mąż pracuje.
(2017-02-08 17:22:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24
Pracuje na cały etat , ale w praktyce często jestem po 10 godzin w pracy . Są dni ze o juz o 17 jestem w domu . Ale czasem i o 22 ale to na prawde sporadycznie może 3-4 dni w miesiącu . Jak wracam normalnie kolo 19 syna widzę około 2 godziny jak wracam o 22 to tylko rano jakieś 40 min w sobotę pracuje od 8 do 14 niedziela i poniedziałek mam wolny. Dużo pracuje ale to nauczyło mnie jednego jak wracam z pracy pOświęcim dziecku 100 % czasu . A będąc w domu bawiłam się nim może godzinne dziennie . Bo zawsze obowiązki domowe były ważniejsze .
(2017-02-08 21:51:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
molesta
Pon- części 8-17, piątek 8-12. Weekendy mam wolne. Jak jest sezon i jak mój ma wolne to w soboty pracuje. Może z 8 sobót w roku. Jesteśmy zdania sami na siebie, czyli resztę czasu spędzamy z dziećmi.
(2017-02-09 14:16:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26
pracuje na zmiany dzień i noc czasem kilka dni wolnego ale zawsze spedzam czas z synkiem , co prawda weekendy tez i nad tym najbardziej ubolewam ale co zrobić , praca musi byc aby zapewnić sobie i dziecku najlepsze warunki. A zawsze odbijamy sobie z mezem czas wolny i wtedy poswiecamy cały dzien dziecku
(2017-02-09 17:22:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
Niestety mało czasu spędzam z dziećmi. Nawet w weekendy. Pracuję poza miejscem zamieszkania - ostatnio dość często po południu tez musiałam być w pracy. W weekendy też staram się dorobić, bo brakuje na życie. Czasami daje radę odebrać córkę z przedszkola lub syna ze szkoły o 17.30. Wielkie miasto zabiera nam cenny czas.
(2017-02-09 20:52:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka10
Caly etat i nie mam stalych zmian - raz na rano, raz na popoludnie a czasem i miedzyzmiana lub dwunastka :-( wiec roznie sie widuje z dzieckiem ale zazwyczaj pol dnia spedzamy razem, nie ma zle. Martwie sie tylko jak to bedzie jak bedzie chodzil do przedszkola a ja np bede miec na popoludnie - wtedy bedziemy sie widziec tylko troche rano :-(

Podobne pytania