Odpowiedzi
Jednak tam szkoła (zwłaszcza pierwsze klasy) wygląda troszkę inaczej, jest na pewno o wiele łatwiej i dzieci mają mniej obowiązków, tu w Polsce pierwsza klasa jest zdecydowanie za trudna, mnóstwo nauki i zadań domowych, a w drugiej bardzo dużo nauki związanej z pierwszą komunią; nie wiem czy wszędzie tak jest, ale w moim regionie przeważnie tak
U mnie na osiedlu była taka sytuacja-rodzice nie chcieli się zdeklarować aby ich pociechy 6 letnie poszły do szkoły,pani dyrektor za namową kuratorium zrobiła wybór:albo idzie do pierwszej klasy albo idzie do szkoły tam będzie utworzona zerówka w szkole i co?nie było chętnych do zerówki tylko do pierwszej klasy wszystkie 6latki poszły.
co chciałam dodać o zadaniach:moje dziecko przez cały rok miało jedną pracę domową i to pod koniec roku-wybierz jeden owoc tropikalny i opisz go skąd pochodzi o to tyle wszystkie zadania robili w szkole.
Poza tym na jakiś zajęciach praktycznych ostatnio miał zadanie domowe aby zrobić sobie kanapkę z razowego chleba, prawdziwego masła, miodu i banana... hehe Dziwne to troszkę ale jakby się tak zastanowić to idealna kanapka dla chłopca w takim wieku który potrzebuje witamin i energii. Także myślę, że zadanie było jednak przemyślane :)
Poza tym oni w tej szkole dostają zdrowe posiłki, mleko, owoce.
Moim zdaniem szkoła bardzo się zmieniła od czasów kiedy ja chodziłam i chętnie poślę synka wcześniej do pierwszej klasy :)
Jeszcze dodam że teraz przecież nie ma ocen w pierwszych trzech klasach, dzięki czemu dzieci nie przeżywają stresu i nie ma chorej rywalizacji już na samym początku.