Dolegliwości po porodzie «konto zablokowane» |
2011-03-20 21:29
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jak się czułyście kilka tygodni/miesięcy po porodzie? U mnie na początku wszystko było dobrze. Teraz prawie 5 miesięcy od porodu nie dość, że włosy wypadają, mam problemy z opróżnianiem się (i to giga problemy :-(( do tego ostatnimi czasy ciągle łapie jakieś wirusy i jeszcze od kilku dni boli mnie cała szczęka...może jakiś brak witamin, karmię piersią. To jest jakaś masakra, 'sypie' się pomału:)

TAGI

17

Odpowiedzi

(2011-03-21 11:24:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
edytka84
Dołączam się do tych dolegliwości, masakra.Mnie jeszcze dodatkowo w nocy bardzo boli kręgosłup, tak, że nie mogę spać, pomaga tylko jak wstanę i zacznę normalnie chodzić, no ale przecież nie będę grasowała po domu w środku nocy:(.
Co do witamin, to ja łykam mega dawki:) falvit popijam plusszem mulitivitamina, osobno łykam magnez.Pewnie to niedozwolone, ale mnie pomaga.Włosy przestały mi powoli wypadać..Po prostu nasze organizmy zostały wyssane z witamin na maxa:(
(2011-03-21 12:11:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziara8115
Powinnas nadal brac witaminki, jak w ciazy. Sa dla matek karmiacych, bo wyraznie podupadasz, spada Twoja odpornosc i jestes oslabiona - co przy malych dzieciach jest czeste.
(2011-03-21 13:33:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaizuza
Nie dość, że włosy, wypróżnianie się, problemy z seksem a do tego stałam się jakaś zgryźliwa, wszystko mnie wku..wia dookoła, drażni, czasem mam wrażenie, że mam za dużo na głowie, a gdy mąż nabrudzi lub coś zostawi to japuje na niego, że ja tu nie pracuje na etacie i nie będę całe życie wszystkie brudy sama sprzątać.

A wieczorami często płacze. Z tym w parze idzie codzienne przepraszanie za zachowanie no i mnóstwo czułych słów wobec męża, bo złą żoną nie chcę być i sądzę, że taką nie jestem. Nie chcę, żeby coś się kiedys popsuło, żeby mąż powiedział, że ma mnie dość, że się zmieniłam, choć jestem wciąż tą samą kobietą. Nie wiem, nie wiem, nie wiem.

Czasem myślę o tym, czy wyjście do pracy by mi nie pomogło, ale myśli się kończą wraz z myślą o tym, że miałabym Zuzę zostawić samą i pół dnia jej nie widzieć, nie chodzić na spacery itd. itd. Do fryzjera nie chodzę, do kosmetyczki też. Lubię pływać, ale nie zawsze jest z kim zostawić malucha, a u nas za zimna woda dla niej.

A ze znajomymi mam czasem wrażenie, że nie umiem rozmawiać. Momentami czuję się jak stara dupa. Omijam temat dziecka wśród rówieśników, bo przecież nie świat sie kręci tylko wokół tego tematu, a poza tym choć mam 22 lata to wszyscy tylko studia, praca, znajomości, imprezy, a jak już pytają o córkę to takie durne pytania, a zdrowa? A co robisz jak płacze? A czy lubi sie bawić? Czy często płacze, czy zawsze wiesz co chce? Bleeeeeeeeeee. To nie moje życie. Nie dogadujemy się z większością.
(2011-03-21 14:27:01) cytuj
tak skąd ja to znam wszytko drażni, wszystko kręci się wokól malej - uwielbiam to, ale z drugiej strony czasem chciałabym się poczuć tak świetnie, zrobic coś dla siebie. U fryzjera byłam przed chrztem małej, ale nawet pazurków nie pomalowałam na tą okazje - nie zdążyłam. Do tego strasznie od kilku dni bola mnie zęby, szczególnie na spacerze - nie wiem czy to jakies zapalenie, nie bardzo mam z kim na dłużej zostawić małą. Moja mama pracuje, R. ciągle w rozjazdach, a jego mamie nie ufam (gnębienie ze strony jego rodziny tez humoru nie poprawia - ale tak bywa niestety). Ja tez się czuje jakoś tak starzej, w sumie za młoda to nie jestem mam 28 lat ;) ale nigdy nie byłam osoba, która ciągle siedzi w domu itp wręcz przeciwnie. To sie znowu wyżaliłam - troszkę ulżyło gdy widzę, że nie jestem sama :)
(2011-03-21 17:23:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek
do tego co napisałam wcześniej mogłabym skopiować jeszcze wypowiedź ewyizuzy...
z tą zgryźliwością, wkur... się na wszystko i na męża a potem przepraszaniem, do pracy tez bym poszła ale jak pomyślę że mam Gosie zostawić :( masakra...
(2011-03-21 17:53:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika
ja nie czuję różnicy
(2011-03-21 18:57:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaizuza
rika bo ty jakiś fenomen pewnie jesteś ;P

Podobne pytania