2013-02-27 18:41
|
Czy może mi któraś pomóc i odpowiedzieć na moje pytanie?jak objawiał się u Waszych dzieci tzw ,,lęk separacyjny" Moja jak jest u kogoś na rękach,to cały czas płacze i woła ,,mama" jak jestem w Jej polu widzenia i pójdę np obiad gotować,to ten płacz się bardzo nasila,była u taty na rękach,za nic nie chciała u Niego siedzieć,wyrywała się i mówiła,mama" i wyciągała do mnie swoje rączki.Są momenty gdy jest lepiej,troszkę popłakuje albo krzyczy,a bywa i tak że aż się zanosi i cała sina się robi,dopóki Jej nie wezmę.Uspokaja się tylko przy mnie,a i nawet czasem ciężko mi Ją uspokoić,gdy jest w takiej fazie.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
To widać myślenie nie jest Twoją mocną stroną:),gdyż na moje odpowiedzi dziewczyny udzielają odpowiedzi,bądz co bądz Ty też to zrobiłaś,ale nie w taki sposób jaki oczekiwałam,to po pierwsze.A po drugie,to były żarty,pytanie skopiowane z neta,jak się nie znasz na żartach to trudno,Twój problem a nie mój.A i jak jesteś taka mądra,to dodaj komentarz z prawdziwego konta;)
wiesz, jestem tu od bardzo niedawna - to moje jedyne konto bo nie mam czasu na zabawy na poziomie nastolatki ale w to nie musisz wierzyć. nie uważam tez bym miała jakikolwiek problem więc proszć nie wmawiaj mi żadnych. domyślam się że to był żart ale baardzo głupi to tez pozwoliłam sobie wyrazić o nim zdanie ale widzę atak to Twoj jedyny argument, dobrze wiedzieć bo zamierzam zagrzac tu miejsca na trochę dłużej.
Grozisz mi??mam się bać? jedyne konto,to ciekawe skąd wiesz o takim pytaniu:).Zresztą,nie będę dyskutowała z klawiaturą.Bay
hah zabawne, a które ze zdań/ słów sugeruję że Ci grożę? chyba mierzysz innych swoją miarą. a skoro jesteś ciekawa skąd wiem o takim pytaniu to informuję Cię iż osoba która się zaloguje choćby dziś ma dostęp do wszystkich postów nawet sprzed miesiąc itd.